– Będzie to festiwal tematyczny, na który zamierzamy zapraszać wielkie gwiazdy światowego kina, bo to one przyciagają publiczność. Jednocześnie poszukiwać będziemy nowych, ambitnych i kreatywnych twórców. Festiwal ma odbywać się latem, bo wtedy można się zakochać w Poznaniu – snuł plany przed wakacjami Jan A.P. Kaczmarek. Teraz przyszła pora na pierwsze konkrety.
Inauguracyjna edycja wydarzenia ma odbyć się w sierpniu przyszłego roku. Ma ono mieć charakter muzyczno-filmowy i obejmować zarówno projekcje zrealizowanych już filmów uznanych twórców (być może także premierowe), ale także seanse konkursowe, w których szansę zaistnienia będą mieli debiutujący twórcy. Według naszych informacji będą oni musieli dopasować swe dzieła do założonego (nieznanego jeszcze) tematu. Kolejnym ogniwem mają być działania edukacyjne.
Budżet nie jest jeszcze znany, ale jak twierdzi odpowiedzialny za kulturę zastępca prezydenta Poznania Sławomir Hinc, miasto pokryje jedynie jedną trzecią wydatków. Reszta ma pochodzić od sponsorów, z których kilku już wstępnie wyraziło chęć finansowego wsparcia Transatlantyku. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, program obrad dzisiejszej sesji Rady Miasta zostanie wzbogacony o punkt związany właśnie z organizacją Transatlantyku.
– Chcemy powołać biuro organizacyjne wydarzenia oraz rozpocząć pracę nad scenariuszem pierwszego związanego z nim wydarzenia – tłumaczy Sławomir Hinc. – Na rozmowy o programie będziemy gotowi w grudniu – dodaje.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?