Ponad 150 biegłych rewidentów obradowało w sobotę na walnym zgromadzeniu regionalnego oddziału Krajowej Izby Biegłych Rewidentów. Poseł Stanisław Stec, sam biegły rewident (jeden z dwóch przedstawicieli tego zawodu w Sejmie), opowiedział się za nowelizacją dwóch ustaw: ustawy o rachunkowości oraz ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie. Według posła należy powrócić do obowiązkowego badania sprawozdań finansowych mniejszych firm. Obowiązek ten zniesiono w 2000 roku, co spowodowało zdecydowane pogorszenie się stanu księgowości w tych firmach.
Głos na temat niedoskonałości polskiego prawodawstwa zabierało także wielu ,,zwykłych’’ biegłych rewidentów. Na przykład biegły rewident Romuald Drozd zwrócił uwagę na „kreatywność” ustawy o rachunkowości. Ustawa ta daje możliwość tworzenia księgowej fikcji, którą następnie zmuszeni są potwierdzać biegli rewidenci. Fikcja ta to np. możliwość tworzenia rezerw na zobowiązania pracownicze, obejmujące okres nawet 50 lat.
- Mamy ,,bardzo zdolnych’’ księgowych - podsumował ze smutkiem R. Drozd.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?