Przekazana za naszym pośrednictwem prośba pracowników poznańskiego ogrodu zoologicznego przynosi nadspodziewane efekty: do budowanej motylarni, która ma być oddana 1 czerwca, wciąż nasi Czytelnicy przekazują w darze wielkie i piękne rośliny!
— Oddałam dwa duże filodendrony, w tym takiego, który dochodził do sufitu i tam się ,,zawijał’’ — mówi Elżbieta Adamowicz, która od razu odpowiedziała na nasz apel o oddawanie dużych kwiatów doniczkowych. — Gdy go panowie wynosili i wkładali do samochodu, to musieli go trzymać i położyć poziomo! Mam jeszcze kilkuletnią palmę, która, gdy będzie większa, też pewnie trafi do Zoo.
Coraz więcej roślin
— Mamy już kilka ładnych dużych roślin do Motylarni, ofiarowanych nam przez naszych sympatyków — mówi Włodzimierz Fonrobert z Działu Transportu i Administracji Zoo. Możemy przewieźć, gdy budynek będzie gotowy m.in. efektownego, wielkiego bananowca, palmę, trzy pokaźne filodendrony...
— Otrzymaliśmy też trzymetrową dracenę, której właścicielka hodowała ją od małej roślinki — dodaje Dorota Ratajczak z Działu TiA. — Zwłaszcza starsi ludzie przekazują nam rośliny, o które bardzo od lat dbali i proszą, by się nimi nadal opiekować.
Obecnie olbrzymy dla Motylarni stoją w wysokim i jasno oświetlonym magazynie na zapleczu Zoo przy ul. Browarnej.
Motylarnia czeka
Wiadomo, że budowana motylarnia będzie potrzebowała jak najwięcej takich roślin, więc zajmujący się akcją pracownicy Działu proszą o ofiarność. Podajemy numer telefonu, pod który można zgłaszać chęć oddania większych roślin do ,,tropikalnego lasu’’, w którym zamieszkają poznańskie bardzo egzotyczne motyle: 8768-209.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?