Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotogeniczny Poznań

ELKA
- Pierwszy raz mam okazję być w filmie fabularnym głównym scenografem - opowiada Marcin Aziukiewicz. Fot. Sz. Siewior
- Pierwszy raz mam okazję być w filmie fabularnym głównym scenografem - opowiada Marcin Aziukiewicz. Fot. Sz. Siewior
Od tygodnia trwają w Poznaniu zdjęcia do filmu Jacka Gąsiorowskiego pt. ,,Czas surferów’’. W sobotę przed kinem Malta kręcono kolejne trzy sceny. Nad niewielkim placykiem krążył wysięgnik z kamerą.

Od tygodnia trwają w Poznaniu zdjęcia do filmu Jacka Gąsiorowskiego pt. ,,Czas surferów’’. W sobotę przed kinem Malta kręcono kolejne trzy sceny.

Nad niewielkim placykiem krążył wysięgnik z kamerą. Tego dnia film można było obejrzeć nie tylko na kinowym ekranie, ale także pod kinem. Reżyser Jacek Gąsiorowski ustawiał kolejne ujęcia, w których brał udział m.in. Bartek Obuchowicz. Z boku nad wszystkim czuwał Marcin Aziukiewicz, scenograf, poznaniak, dla którego jest to debiut. To on wybierał plany, w których rozgrywa się akcja filmu i to on namówił też reżysera, żeby akcja działa się w Poznaniu.

- To wyszło samo z siebie, bo przecież sporo poznaniaków pracuje przy tym filmie, no i scenarzysta też jest stąd - tłumaczy scenograf.

Do zadań Marcina Aziukiewicza należy nie tylko znalezienie odpowiedniej scenerii, ale też przygotowanie jej tak, żeby odpowiadała realiom filmu. Największym wyzwaniem dla niego było znalezienie, a następnie zaadaptowanie domku za wsią, gdzie dzieje się najwięcej scen tego filmu. Tam ekipa spędzi prawie dwa tygodnie.

- Muszę powiedzieć, że poznaniacy są niesamowici. Warszawiacy nie mogą wyjść z podziwu - dodaje scenograf. - Gdziekolwiek zwracamy się z prośbą o pomoc, nie napotykamy na żadne problemy. Ludzie pomagają nam bezinteresownie. Inżynier Andrzej Mocydlarz wykonał specjalny zaczep i hak, żebyśmy mogli kręcić zdjęcia jadącego samochodu. Janusz Grygier pomógł nam w poszukiwaniu odpowiednich nieruchomości i wypożyczył samochód, tak samo zresztą, jak Marek Bykowski, który pozwolił nam także nakręcić jedną ze scen u siebie w domu i jakby tego było mało zgodził się także zagrać w epizodycznej roli taksówkarza.
Kolejne dni ekipa filmowa spędzi bardzo pracowicie. Do Poznania przyjedzie Bogusław Linda, który gra jedną z głównych postaci.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto