Wszyscy to znamy - nie mamy nawet pięciu minut wolnego czasu, a doskwiera nam głód. Nie ma nawet czasu, by zamówić coś na szybko w budce z hamburgerami. Do tej pory w takich sytuacjach zazwyczaj trzeba było się ratować drożdżówką albo sandwichem, ale to jednak nie to samo co jakieś danie na ciepło.
Na szczęście pojawiło się genielne rozwiązanie - auotmat z frytkami! Dwa takie urządzenia stanęły pod rondem Kaponiera. Choć jedna porcja jest dość droga (kosztuje 4,5 zł) automat cieszy się sporym powodzeniem wśród zgłodniałych poznaniaków.
Automat działa tak jak wszystkie inne tego typu urządzenia. Po wrzuceniu odpowiedniej sumy pieniędzy (automat przyjmuje tylko monety) czeka się 55 sekund, po czym ze środka możemy już wyjąć porcję gorących frytek, do których mamy też w małych torebkach sól i keczup.
- Dobrze, że powstało coś takiego. Zabiegani ludzie w drodze na tramwaj chcący zjeść coś na szybko bardzo chętnie się przy tym zatrzymają - mówi Justyna, młoda dziewczyna spotkana pod rondem.
Szczególnym powodzeniem automaty cieszą się zwłaszcza w nocy - młodzi imprezowicze udający się na przystanek autobusów nocnych chętnie wrzucą na ruszt coś ciepłego.
HALLOWEEN Sprawdź, gdzie się bawić | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?