Początkowo nic nie zapowiadało takiego rozstrzygnięcia tego spotkania. Pniewianie zagrali uważnie w defensywie i odważnie konstruowali akcje zaczepne. W 6. minucie Frane Despotović dał gospodarzom prowadzenie. Jednak już po chwili Maciej Foltyn po strzale Adriana Patera musiał wyciągać piłkę z siatki. Akademicy nie załamali się i kilkadziesiąt sekund później Daniel Lebiedziński dał kolejne prowadzenie swojej drużynie.
W drugiej połowie rozpoczął się dramat podopiecznych Klaudiusza Hirscha. Najpierw Andrzej Szłapa wyrównał stan meczu a w 34. minucie Foltyn popełnił spory błąd. - Nawrat świetnie rzucił piłkę, ja źle obliczyłem jej lot. Nie ma się co oszukiwać - strata tego gola to moja wina - powiedział na gorąco młody bramkarz AFC.
Chwilę później czwartego gola dla gości zdobył Zbigniew Mirga i sytuacja pniewian stała się trudna. Na domiar złego w końcówce meczu Despotović i David Fernandez Hurtado nie wykorzystali przedłużonych rzutów karnych. - Szkoda przede wszystkim niewykorzystanych sytuacji w pierwszej połowie. Mogliśmy uzyskać bezpieczną przewagę, ale piłka dwukrotnie trafiała w słupek - mówił niepocieszony Hirsch.
Akademia PC Pniewy - Wisła Krakbet Kraków 3:6 (2:1)
Bramki: 1:0 Despotović (6.), 1:1 Pater (7.), 2:1 Lebiedziński (7.), 2:2 Szłapa (28.), 2:3 Czech (34.), 2:4 Mirga (35.), 2:5 Czech (38.), 3:5 Hurtado (39.), 3:6 Pater (40.)
Akademia: Foltyn, Przybylski - Wojciechowski, Ł.Pieczyński, D.Pieczyński, Łeszyk, Lebiedziński, Solecki, Despotović, Caceres, Hurtado, Diaz
Wisła: Nawrat, Dworzecki - Mirga, Szłapa, Kusia, Franz, Wachula, Kiełpiński, Wołoszyn, Pater, Czech, Szymanowski
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?