Fuzja jeszcze przed Wielkanocą?

Niewykluczone, że jeszcze przed Wielkanocą nastąpi podpisanie ostatecznej umowy między Lechem Poznań a Amiką Wronki. Jak poinformowały oba kluby, prace nad powstaniem spółki KKS Lech Poznań SA są bardzo zaawansowane.

Zdaniem prezesa poznańskiego klubu, Radosława Majchrzaka, jest szansa, że jeszcze przed Wielkanocą zostanie podpisany ostateczny dokument:
- Umowa o połączeniu Lecha i Amiki jest już prawie gotowa. Prawnicy obu klubów uzgadniają jej ostateczną treść, żeby była jak najbardziej przejrzysta. Nie wiem czy zdążymy z jej podpisaniem w tym tygodniu, bowiem muszą być obecni wszyscy zainteresowani. Jeśli się nie uda, to umowa zostanie zawarta zaraz po świętach - powiedział Radosław Majchrzak.
Umowa dotyczy sprzedaży holdingowi Amica Wronki wartości niematerialnych i prawnych to jest: prawa do nazwy Lech Poznań i m.in. godła, znaków towarowych związanych z nazwą Lech Poznań.
– Już od dłuższego czasu opracowujemy schemat organizacyjny nowego klubu, powstały grupy, które zajmują się sprawami finansowymi i marketingowymi. Wszystko zmierza we właściwym kierunku – mówi członek zarządu Lecha, Michał Lipczyński.
Co ciekawe ,,stary Lech’’ też wystąpił do PZPN o przyznanie licencji na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie.
– Rzeczywiście taki wniosek został wysłany. W przeszłości byliśmy w gorszej sytuacji i przyznawano nam licencję, więc jest duża szansa, by także teraz ją otrzymać. Chcemy, by na koniec sezonu Lech utrzymał swoje miejsce w lidze, by historia klubu nie została zafałszowana informacją, że został z powodu braku licencji zdegradowany z ekstraklasy – dodaje Lipczyński.
Licencja dla ,,starego Lecha’’ może mieć jednak ciekawe reperkusje. Bo w wypadku gdyby jej nie przyznano, z ekstraklasy spadałaby bezpośrednio tylko jedna drużyna, a zespół, który zająłby 15. pozycję zamiast degradacji, otrzymałby szansę utrzymania się przez baraże. Gdyby ogłoszono tę decyzję przed zakończeniem sezonu, prawdopodobnie pojawiłyby się głosy, że sens rozgrywek został wypaczony. Wszystko wskazuje więc na to, że sprawą licencji piłkarska centrala zajmie się dopiero po 13 maja.
- Na pewno powstanie lobby, które będzie naciskało, by przesunąć Lecha na ostatnie miejsce. To nieuniknione. Dlatego uważam, że przyznanie nam licencji zapobiegnie powstaniu dodatkowego zamieszania - twierdzi Lipczyński.

Oświadczenie zarządów Lecha i Amiki
Poprzez połączenie obu klubów możliwe jest osiągnięcie w Poznaniu sukcesu sportowego, przy jednoczesnym zachowaniu sportowych tradycji, historii i emocji kojarzonych z Lechem Poznań. Ciągłość historyczna i sportowa ,,Poznańskiej Lokomotywy’’ jest głównym celem planowanych działań i będzie widoczna dla każdego wielkopolskiego sympatyka sportu. Dzięki współpracy inwestora, Zarządu Miasta i obu klubów istnieje ogromna szansa na zakończenie problemów finansowych Lecha oraz zbudowanie drużyny zdolnej walczyć o najwyższe lokaty na jednym z najnowocześniejszych stadionów polskich. Połączenie wszystkiego co najlepsze z obu klubów w jednym, w KKS Lech Poznań SA zaowocuje, jesteśmy o tym przekonani, kolejnymi sukcesami poznańskiego zespołu.