Granaty moździerzowe zostały odkryte w trakcie prac ziemnych, podczas prowadzenia wykopów pod rury kanalizacyjne. Robotnicy, którzy odnaleźli zaledwie dwa z dwunastu niewybuchów, o znalezisku powiadomili policję. Następnie policja zaalarmowała służby operacyjne Marynarki Wojennej (3 Flotylla Okrętów w Gdyni).
Na miejsce odkrycia obiektów skierowano patrol saperski Marynarki Wojennej. Podczas oględzin marynarze-saperzy zauważyli szczątki drewnianej skrzyni.
- Saperski „nos” i szczątki skrzyni podpowiadały, że to nie wszystko – mówi chor. Marcin Stańczyk, dowódca patrolu. - Nie miałem najmniejszych wątpliwości, że jeszcze coś znajdziemy. I tak też się stało. Wystarczyło lekko odsunąć ziemię i naszym oczom ukazało się 10 pozostałych granatów moździerzowych.
Czytaj więcej na temat Marynarki Wojennej w Gdyni
Patrol saperski Marynarki Wojennej, który przybył na miejsce rozpoznał obiekty jako niemieckie granaty moździerzowe kalibru 82 mm z czasów II wojny światowej. Granaty zostały podjęte oraz zabezpieczone przez saperów. Zostaną zdetonowane na poligonie lądowym MW.
Sobotnią akcję przeprowadzili saperzy z 43 Batalionu Saperów Marynarki Wojennej z Rozewia. Była to dla nich już 224 interwencja w tym roku, podczas której unieszkodliwiali niebezpieczne obiekty zalegające jeszcze od II wojny światowej w pasie wybrzeża i na lądzie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?