Eksperci wyliczyli, że korzyści finansowe, płynące z pojawienia się miasta na małym ekranie (w serialu "Aż po sufit") wyniosły... 4 miliony złotych.
Raport przygotowany został przez _PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, w oparciu o analizę 1100 tytułów prasowych, 5 mln. serwisów i portali internetowych, w tym najpopularniejsze serwisy społecznościowe oraz około 100 stacji RTV z wyłączeniem ramówek programów RTV._
Jak czytamy w opracowaniu analizy, twórcy serialu „Aż po sufit" emitowanego przed stację TVN, z dużym powodzeniem dla miasta pokazali nadmorską scenerię zdarzeń. W efekcie Gdynia pojawiła się w mediach w aż 468 informacjach. 77 proc. doniesień pochodziło z internetu, 20 proc.. z prasy, 2 proc. z telewizji i 1 proc. z radia.
Serial Aż po sufit - to promocja Gdyni.
Udany debiut miasta potwierdzają wyniki dotarcia publikacji - 164 mln. potencjalnych kontaktów odbiorców z informacjami oraz ekwiwalent reklamowy w wysokości 4 mln. zł.
Serial Az po sufit - traci widzów. To był zbędny wydatek - mówi opozycja.
Nazwa miasta 4 razy pojawiła się na okładkach, o Gdyni pisały w większości media regionalne - udział informacji o takim zasięgu wyniósł 80 proc. i okazał się drugim wynikiem w zestawieniu.
Udział miasta w produkcji serialu, wyniósł 250 tys. złotych. Jak podkreślają analitycy, sukces mógłby być jeszcze większy, gdyby nie decyzja stacji o zaprzestaniu emisji zaledwie po jednej serii.
Niekwestionowanym liderem rankingu PRESS-SERVICE Monitoring Mediów okazała się Warszawa - informacje na jej temat w kontekście serialu „M jak Miłość" zapewniły stolicy promocję o wartości 23,7 mln zł.
Serial „Aż po sufit był adaptacją australijskiego hitu „Packed to the Rafters". W produkcji wystąpili między innymi Edyta Olszówka i Cezary Pazura. Akcja serialu toczyła się w charakterystycznych dla Gdyni miejscach, takich jak Skwer Kościuszki, Promenada Królowej Marysieńki, ulica Świętojańską, port jachtowy oraz handlowy, Sea Towers, plaża Babie Doły czy Tawerna Orłowska.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?