Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie grillować w Poznaniu? Przy kąpielisku w Strzeszynku tak, ale na Cytadeli już nie!

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Majowa tradycja Poznania - wielkie grillowanie na Morasku, musiała ustąpić wymogom sanitarnym związanym z pandemią. Teraz amatorom grilla pozostaje sprawdzanie miejsc, gdzie wolno postawić grilla - w parkach, na osiedlach i w części kąpielisk - zabraniają tego właściciele i regulaminy. Ale są jeszcze wyznaczone miejsca w lasach i nad jeziorem w Strzeszynku...
Majowa tradycja Poznania - wielkie grillowanie na Morasku, musiała ustąpić wymogom sanitarnym związanym z pandemią. Teraz amatorom grilla pozostaje sprawdzanie miejsc, gdzie wolno postawić grilla - w parkach, na osiedlach i w części kąpielisk - zabraniają tego właściciele i regulaminy. Ale są jeszcze wyznaczone miejsca w lasach i nad jeziorem w Strzeszynku... Grzegorz Dembinski
Wracamy powoli do normalności i pojawiają się kolejne złagodzenia ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. W połączeniu z dobrą pogodą i wolnym czasem sprzyja to możliwości zorganizowania grilla. Czy w Poznaniu można swobodnie wyjść do parku, do ogrodu czy na balkon i smażyć kiełbaski?

Okazuje się – że nie: owszem, są miejsca wyznaczone, ale nie można sugerować się wpisami na internetowych portalach, lekko wymieniających listę parków, gdzie można grillować. Jeśli rozpalimy tam grilla, a obowiązuje zakaz – narażamy się na mandat, sięgający nawet 500 zł. To – obok koronawirusowej konieczności zachowania odstępu, a do poniedziałku 1 czerwca także obowiązku noszenia maseczek – podstawowe ograniczenie: przepisy nie zabraniają grillowania jako takiego, oprócz terenów i obiektów, na których regulamin tego zabrania. Warto więc sprawdzić aktualne przepisy panujące tam, gdzie chcielibyśmy spotkać się nad rusztem z przyjaciółmi.

- Na terenie parków prowadzonych przez Zarząd Zieleni Miejskiej w Poznaniu, w tym na Cytadeli, o którą często ludzie pytają, nie można rozpalać ani ognisk, ani grilla – informuje ZZM. - Zabronione to jest z powodu bezpieczeństwa przeciwpożarowego, a także uciążliwości, jaką dym niósłby dla innych ludzi przebywających w niewielkich przecież miejskich parkach.

Zobacz też: MPK Poznań: Już od soboty 30 maja ważne zmiany w rozkładach jazdy, a w poniedziałek - kolejne. Sprawdź, które autobusy wracają na trasy

W lasach także nie można rozpalać ognia – z wyjątkiem miejsc do tego wyznaczonych. Zakład Lasów Poznańskich zgadza się na rozpalanie ognia jedynie w czasie ogłoszonego braku zagrożenia pożarowego lub występowania małego stopnia zagrożenia w miejscach w Strzeszynku: przy drodze rowerowej do Kiekrza, przed Jeziorem Strzeszynek, i w Zielińcu na polanie przy Jeziorze Swarzędzkim, przy drodze rowerowej do Uzarzewa, a także przy polanie przy leśniczówce Zieliniec. Każdorazowo trzeba uzyskać zgodę na rozpalenie ogniska od właściwego terytorialnie leśniczego. Ponadto można umówić się na rozpalenie grilla lub ogniska z dzierżawcami terenów w Dębinie, przy punkcie gastronomicznym i w Marcelinie, przy leśniczówce.

Polecamy również: Poznań: Naramowicka i Lechicka tuż przed przebudową skrzyżowania - szykujcie się na zmianę organizacji ruchu i na korki

Na terenie miejskich kąpielisk zarządzanych przez POSiR miejsce do grillowania wyznaczone jest przy kąpielisku w Strzeszynku.
- To miejsce jest ogólnodostępne, bezpłatne, z wyznaczonym punktem, gdzie można wyrzucić popiół, z określonym regulaminem porządkowym – mówi Filip Borowiak, rzecznik Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. - Na terenie Rusałki jeszcze takiego miejsca nie ma, ale dzierżawca kończy prace w tym kierunku i w sezonie kąpielowym, również i tam będzie można skorzystać z bezpłatnego grilla.

Niektórzy wystawiają grilla na balkon lub do przydomowego ogrodu – jeśli mieszkają we własnym domu jednorodzinnym, to mogą tak zrobić. Jeśli jednak są mieszkańcami osiedla, muszą sprawdzić, czy jego regulamin pozwala na grill. Przykładowo w regulaminie Spółdzielni Mieszkaniowej „Osiedle Młodych” w Poznaniu przeczytamy, że „zabrania się używania grilla na balkonach i loggiach oraz w otoczeniu budynku”.

- Za każdym razem trzeba sprawdzić, czy teren ma swój regulamin i czy w nim jego właściciel nie umieścił zakazu grillowania – mówi Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej Poznania.

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdzie grillować w Poznaniu? Przy kąpielisku w Strzeszynku tak, ale na Cytadeli już nie! - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto