Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest Stary Rynek?

Adrian Domański
Nie mam zamiaru zginąć ukamienowany przez mieszkańców prawobrzeżnej części miasta, ale dzięki wizycie jednej z naszych Czytelniczek zrozumiałem, że... śremianie muszą sobie pewne rzeczy wyjaśnić.

Nie mam zamiaru zginąć ukamienowany przez mieszkańców prawobrzeżnej części miasta, ale dzięki wizycie jednej z naszych Czytelniczek zrozumiałem, że... śremianie muszą sobie pewne rzeczy wyjaśnić.

Okazję mamy świetną, bo właśnie ruszyła przebudowa Placu 20 Października. Było to tak. Najpierw nieśmiałe pukanie w odrapane drzwi redakcji, później skrzypnięcie rozklekotanej klamki naciskanej przez setki gości. Wreszcie w drzwiach stanęła mieszka powiatu śremskiego.

Nowe - stare centrum miasta
Miła pani szukała czegoś w Śremie. Okazało się, że interesująca Czytelniczkę instytucja mieści się w okolicach śremskiego rynku, taką też instrukcję kobieta otrzymała. No i tu padło pytanie: - A którego rynku? Rynek w mieście mamy jeden - Plac 20 Października. Ale czerwona lampka zaświeciła mi w głowie... Moża gość zna lepiej miasto niż mi się wydaje i myśli o Starym Rynku, czyli placu, a właściwie skwerze, do którego można dotrzeć skręcając w prawo z Mostu 23 Stycznia, w ulicę Matuszewskiego. Otóż nie. Miła rozmówczyni myślała o rynkach przed ratuszem i... na Jezioranach. Z jej wyjaśnień wynikło, że konkretnie chodzi o rejon przy "starym targowisku". Faktycznie plac i rozwijająca się wokół niego zabudowa, gdyby jeszcze rozsądnie zagospodarować łąkę przy Chłapowskiego, zaczyna pełnić funkcję przypisaną centrom miast. Zwłaszcza handlową i administracyjną. Ale żeby zaraz rynek? Historia musiałaby zatoczyć koło. Pierwszy rynek (jako centralnie usytuowanego placu handlowego, a więc takiego wokół którego toczyło się życie mieszkańców) osady, z której wyłonił się dzisiejszy Śrem jest lokowany przez historyków na lewym brzegu rzeki.

Historycy zbadali sprawę, ratusza nie znaleźli
- Tam (...) szukać należy placu targowego i związanej z nim osady - napisał Zenon Pałat w opracowaniu "Śrem. Studium historyczno-urbanistyczne" (Poznań 1982). W tym opracowaniu znaleźć można próbę lokalizacji pierwszego rynku. - Rynek miasta lewobrzeżnego znajdował się najprawdopodobniej (...) przy wieży ciśnień. Dokładnego jego zarysu nie sposób jednak wyznaczyć - pisał autor.
W tej samej okolicy, co wiadomo już z bardziej dostępnych źródeł jak wydania Dziejów Śremu, zlokalizowano jeden z pierwszych śremskich kościołów, a w 20-leciu międzywojennym znaleziono szczątki ludzkie najprawdopodobniej pochodzące z przykościelnego cmentarza. Zenon Pałat pisał o pierwszym średniowiecznym ratuszu. Oczywiście na lewym brzegu Warty, dokładnej jego lokalizacji oraz kształtu próżno dziś dochodzić.

Śrem podziemny
Pewniejsze według historyków są losy rynku prawobrzeżnego. Po pierwsze wiadomo kiedy dokładnie zdecydowano o "przeniesieniu" grodu z obecnego Starego Miasta, na drugą stronę rzeki. Stało się to w 1393 roku. Wtedy "rynek uzyskał formę prostokąta ciągnącego się wzdłuż głównego traktu przechodzącego przez jego środek" - pisał Zenon Pałat. - "Pierwotnie z rynku wychodziło sześć głównych ulic". Z Dziejów Śremu (1972) dowiadujemy się, że plac był w porównani do dzisiejszego ogromny, bo nawet dwa razy większy. Sięgał do fary, a jego granice wyznaczały krzywizny ulic Wawrzyniaka i Farnej. Przy nim stanął pierwszy prawobrzeżny ratusz. Długo zresztą nie służył mieszkańcom, bo w 1630 roku, miasto otrzymało zgodę na budowę nowej siedziby władz miejskich. Ratusz miał stać naprzeciw dzisiejszej siedziby władz miasta. I on się długo nie uchował. Nie wiadomo też jak wyglądał, bo nie przetrwała żadna jego podobizna czy choćby opis. Najprawdopodobniej spłonął.
Pozostałości po nim znaleźć można pod kilkoma kamienicami stojącymi dziś przy Placu 20 Października. Są to gotyckie piwnice odkryte przypadkiem po II wojnie światowej.

Nowy Rynek, Stary Rynek
W XVIII wieku wraz z rozbudową miasta na jego skraju pojawił się dwa place handlowe, które w XIX wieku zaczęto nazywać starym i nowym rynkiem. Dziś powiedzielibyśmy, że to wynik rozwoju urbanistycznego, jak obecnie obserwujemy wchłanianie (prędzej czy później) wsi Psarskie przez miasto.
Nazwa Stary Rynek nadal funkcjonuje. W Dziejach Śremu z 1972 roku można przeczytać, że nazwa "nie ma żadnego udokumentowania w źródłach aż do końca XVIII w." Faktem, do jakiego udało się dotrzeć historykom jest to, że w rejonie tego placu istniał pierwotnie klasztor franciszkan i jeden z pierwszych śremskich kościołów.
Wracając do właściwego rynku. Ten przez wieki malał, wraz z rozwojem miasta stopniowo zabudowywany, aż do dzisiejszego kształtu. Ze wspomnień i zachowanych zdjęć widać, że zawsze pełnił funkcję handlową.
Po wojnie w miejscu, gdzie stał kulołap hitlerowskiego plutonu egzekucyjnego stworzono pomnik. Obok stanął obelisk chwalący poległych w walce o Śrem żołnierzy Armii Czerwonej, zniknął za to zmieciony przez okupantów pomnik dobosza Powstania Wielkopolskiego. Późniejsze powojenne zmiany zamieniły go (obok miejsca pamięci) w dworzec autobusowy (kasa biletowa mieściła się w dzisiejszej pizzerii Pod Balkonem). Pod asfaltem zniknął bruk, w wyniku budowy nowej trasy i mostu przelotowy centralny plac miasta został odsunięty na bok. Tak bardzo, że trzydziestokilkuletnia mieszkanka powiatu, wysyłana na rynek, szuka go na Jezioranach. Prace, które dziś możemy oglądać na Placu 20 Października mają przywrócić mu dawny blask.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto