Gdzie najwięcej kradną, a gdzie najczęściej biją w Poznaniu?

Od 2008 r. policja opracowuje mapy zagrożeń – statystyki pokazujące, w których rejonach miasta dochodzi do jakiego rodzaju przestępstw, wykroczeń i innych „przejawów niedostosowania społecznego”. Mapa powstaje na podstawie nie tylko statystyk policyjnych, ale też informacji od mieszkańców, którzy sygnalizują np. gdzie można spotkać młodzież pijącą alkohol na klatce schodowej albo psy biegające bez smyczy. Pomysł opracowania takich map to wspólna inicjatywa poznańskiej policji i Komisji Bezpieczeństwa Rady Miasta.

- Wiemy, że to ewenement na skalę krajową, który pełni funkcję informacyjną, pomaga policji, ale też buduje dobre relacje między poznaniakami a policjantami – mówi Krzysztof Skrzypinski, przewodniczący komisji.

Dzięki mapom wiadomo, gdzie należy pomyśleć o monitoringu albo wysyłać więcej patroli. A jak wygląda mapa zagrożeń za pierwsze półrocze 2011 r.?
- Zanotowaliśmy jednoprocentowy wzrost ogólnej liczby przestępstw – wyjaśnia Sławomir Jądrzak, zastępca komendanta miejskiego policji w Poznaniu. – W czterech kategoriach zanotowaliśmy jednak spadki, chodzi m.in. o kradzieże samochodów i rozboje. Wzrosła liczba przestępstw dotyczących uszkodzenia mienia.

Najwięcej interwencji w pierwszym półroczu policjanci mieli na Nowym Mieście i Grunwaldzie, co nie dziwi ze względu na rozległość i liczbę ludności mieszkającej w tych dzielnicach. Na Ratajach dochodzi do największej liczby kradzieży samochodów. Tych jest jednak ostatnio znacznie mniej na Jeżycach.
- Kilka lat temu notowaliśmy tutaj po kilka kradzieży aut dziennie, teraz jest ich kilka, ale w ciągu miesiąca – wyjaśnia Hubert Haegenbarth, naczelnik Wydziału Prewencji. – To zasługa m.in. monitoringu.

Inny istotny sukces to znaczne obniżenie liczby rozbojów w rejonie centrum.
- Nadal najwięcej rozbojów jest na Starym Mieście, ale w poprzednich latach to była prawdziwa plaga – przyznaje Haegenbarth. - Zdecydowanie wzrosła wykrywalność tego typu przestępstw, która wynosi na Starym Mieście ponad 90 proc.

Coraz aktywniejsi są też mieszkańcy, którzy zgłaszają policji to, co im najbardziej dokucza na co dzień, czyli spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, dewastacje czy zakłócanie porządku.
- Najaktywniejsi mieszkańcy są tam, gdzie najprężniej działają samorządy lokalne, czyli na Jeżycach, Nowym Mieście i Łazarzu – mówi Haegenbarth.

Ogólna tendencja jest prosta – im większe osiedle, tym więcej pracy mają na nich policjanci, dlatego najbezpieczniej jest tam, gdzie powstały nowe bloki oraz osiedlach domków jednorodzinnych.

A jak dokładniej wygląda „kryminalne oblicze” każdej z dzielnic? Już od poniedziałku na mmpoznan.pl będziemy publikować szczegółowe omówienia poszczególnych dzielnic.

Jakie samochody najczęściej kradną w Poznaniu? Volkswageny golfy 4 i 5 - to auta najczęściej kradzione w ostatnim półroczu w Poznaniu. Ale bać powinni się również właściciele innych marek.