GKS Katowice – Warta 0:3: Zieloni gromią na wyjeździe!

Po raz ostatni piłkarze Warty wygrali mecz na wyjeździe 1 października 2011 r. i chociaż ostatnio prezentowali się nieźle, w wygraną w Katowicach wielu powątpiewało. Tymczasem w środowy wieczór już po 10 minutach Warta prowadziła 2:0.

Wynik w 4. minucie otworzył Piotr Reiss, który wykorzystał świetne podanie z lewego skrzydła Rafała Kosznika i strzałem z woleja dał swojej drużynie prowadzenie. Sześć minut później na 2:0 podwyższył Piotr Giel, kierując piłkę do siatki w olbrzymim zamieszaniu w polu karnym gospodarzy.

2:0 na wyjeździe to wynik, przy którym większość drużyn zaczyna skupiać się na obronie, ale warciarze w Katowicach nie zwalniali. W 17. minucie w niezłej sytuacji spudłował Reiss, ale w 23. minucie Giel już się nie pomylił i było 3:0.

Taki wynik praktycznie przesądzał już losy tego meczu. Dopiero w tym momencie poznaniacy nieco oddali inicjatywę zawodnikom „Gieksy”, w pełni jednak kontrolując przebieg spotkania.

Na początku drugiej połowy bliski skompletowania hattricka był Giel, ale Jacek Gorczyca z największym trudem obronił jego uderzenie.

Później na boisku nie działo się zbyt wiele – Warta kontrolowała mecz, a gospodarze atakując bez wiary w końcowy sukces, nie stwarzali sobie specjalnie groźnych okazji strzeleckich. W efekcie mecz zakończył się wynikiem 3:0, który chyba nie pozostawia wątpliwości, że Warta wreszcie zaczyna grać tak, jak wszyscy od niej oczekiwali od początku sezonu. Szkoda, że drużyna „odpaliła” tak późno.

GKS Katowice – Warta Poznań 0:3 (0:3)

Bramki: 4. Reiss 4, 10., 23. Giel.

Żółte kartki: Stefański, Kowalczyk.
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

GKS: Gorczyca - Rzepka, Kowalczyk, Napierała, Sobotka - Stefański (46. Chwalibogowski), Beliančin, Cholerzyński (46. Gierczak), Chmiel, Zachara - Pitry.

Warta: Słowik - Wichtowski, Mysiak, Bartkowiak, Kosznik - Foszmańczyk, Ngamayama, Grzeszczyk, Reiss (71. Marciniak), Bereszyński (63. Jakóbowski) - Giel (79. Piceluk).

**

**