Yogiego Langa znamy doskonale z zespołu RPWL, który zasłużenie cieszy się dobrą marką fanów rocka progresywnego. Ubiegły rok był dla jego członków czasem realizacji solowych projektów. O ile jednak gitarzysta Kalle Wallner w swym projekcie Blind Ego zdecydowanie postawił na dynamiczne granie zahaczające momentami o hard-rocka, o tyle Lang swą solową emancypację spożytkował na stworzenie kompozycji o diametralnie innym wydźwięku: spokojnych, wysmakowanych kompozycji w stylu Davida Gilmoura i późnych Pink Floyd czy ballad Marillion i jej drugiego frontmana Steve'a Hogartha. Jestem przekonany. że da się przy nich ćwiczyć jogę...
Są oczywiście wyjątki. Po instrumentalnym intro mocne brzmienia gitar witają słuchacza w długim, prawie 10-minutowym "Sacrifice". Potem jest już o wiele ciszej - muzycy odpinają gitary od wzmacniaczy, pojawiają się przestrzenne plamy klawiszowe i dopiero w "Sensvalue" przypomina sobie o mocniejszych tempach, definitywnie wybudzając ewentualnych joginów. Z ciekawostek warto zauważyć "Alison" - piosenkę zaśpiewaną wspólnie z francuskim wokalistą Dominiqiem Leonetti w języku... Moliera. Słuchać w niej także akordeonowe ozdobniki charakterystyczne dla francuskich chanson.
To niejedyny folkowy trop - w "Sacrifice" chwilami mamy atmosferę amazońskiej dżungli, ale to zdecydowanie lepsze niż do bólu konwencjonalna, pościelowa solówka saksofonu w skądinąd ładnym "Sail Away". Znacznie chętniej będziemy zatem wspominać "Our World Has Changed" czy "A Million Miles Away", pretendujących do miana przebojów. Oczywiście raczej dla starszych, niż młodszych nastolatków...
Odnoszę wrażenie, że gdyby te same piosenki Yogi zaśpiewał pod bardziej nośnym szyldem RPWL, bądź też zmontował supergrupę z pierwszoligowymi instrumentalistami, odniósłby znaczący sukces. Jest w tych utworach wystarczająco wiele ujmujących refrenów, nienachalnych solówek i instrumentalnych drobiazgów, by zasłuchać się w "No Decoder" niejeden raz. A tak płyta misiowatego Yogiego pozostanie zapewne perełką w kolekcjach najbardziej zagorzałych fanów art-rockowego popu.
Koncerty Głos Rock Festiwal
Yogi Lang
niedziela 20 marca,
godzina 20,
bilety: 60 i 80 zł
Fish
środa 30 marca, godzina 20,
bilety: do 20 marca 90 i 110 zł, po tym terminie 110 i 130 zł
Hundred Seventy Split (HCC)
sobota 7 maja, godzina 20,
bilety: do 30 kwietnia 70 i 90 zł, po tym terminie 90 i 110 zł
The Soft Machine
czwartek 12 maja, godzina 20,
bilety: do 30 kwietnia 80 i 100 zł, po tym terminie 100 i 120 zł
Wszystkie koncerty odbędą się w klubie Blue Note
(ul. Kościuszki 76/78).
Bilety można zamawiać na stronie www.ranus.pl
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
