- Mieszkańcy są oburzeni, że przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji kontenerów socjalnych radni nie wzięli ich głosów pod uwagę. Kolejny raz złożymy do władz miasta petycję. Nie jestem za urządzaniem manifestacji. Jeśli można trzeba te sprawy załatwiać tak, jak reguluje prawo - ostrożnie wypowiada się Henryk Kania z Rady Osiedla Głuszyna.
Przyznaje jednak, że teraz to mieszkańcy Głuszyny czują się jakby byli poznaniakami drugiej kategorii, bo ich argumenty nie są brane pod uwagę. Nie chcą na terenie osiedla kontenerów i ich lokatorów, bo przede wszystkim obawiają się o własne bezpieczeństwo i mienie. Na Głuszynie nie ma posterunku policji. Najbliższy znajduje się na Polance. W razie wezwania funkcjonariusze przybyliby nie prędzej niż po kilkunastu minutach.
Przeciwko lokalizacji mini-osiedla dla trudnych lokatorów są też dyrekcja szkoły i dowództwo wojsk w Krzesinach.
Na razie nie ma zmian w decyzjach władz miasta. Kontenery stanąć mają na Głuszynie i przy ulicy Średziej. Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych zapewnia, że postawienie ich i przeprowadzenie do nich lokatorów trudnych to nie wszystko. Musi powstać specjalny program, który obejmie ich nadzorem i opieką. Trwają poszukiwania instytucji lub organizacji pozarządowej, która podjęłaby się tego zadania.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?