MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gnojowica pod folią

Barbara KOZŁOWSKA
W Wielkopolsce jest dużo wielkich stad hodowli trzody chlewnej.Fot. P. Jasiczek
W Wielkopolsce jest dużo wielkich stad hodowli trzody chlewnej.Fot. P. Jasiczek
Senat przegłosował poprawkę do ustawy o nawozach i nawożeniu, według której zbiorniki na gnojowicę w wielkoprzemysłowych fermach świń nie muszą być przykryte trwałym materiałem.

Senat przegłosował poprawkę do ustawy o nawozach i nawożeniu,
według której zbiorniki na gnojowicę w wielkoprzemysłowych fermach świń
nie muszą być przykryte trwałym materiałem.

Od 1 maja miała zacząć obowiązywać nowelizacja ustawy o nawozach i nawożeniu. Zgodnie z nowelą wielkoprzemysłowe fermy świń byłyby od tego momentu zobowiązane do przechowywania gnojowicy w szczelnych, zamkniętych zbiornikach. Wielkopolski senator Henryk Stokłosa jest jednym z inicjatorów zmiany nowelizacji tego zapisu. W piątek Senat po burzliwej dyskusji przychylił się do jego pomysłu i przegłosował wykreślenie z noweli zapisu, że zbiorniki na gnojowicę mają być przykryte trwałym materiałem. Ekolodzy uderzyli na alarm – dla nich gnojowica to ściek, powstały w wielkoprzemysłowych fermach, których w ogóle nie powinno być, szkodliwy dla środowiska. Emisja fetoru z nieprzykrytych trwałym materiałem zbiorników będzie wyższa i bardziej uciążliwa dla ludzi. Jakim materiałem mają być przykryte zbiorniki – ma z woli Senatu określić w stosownym rozporządzeniu Minister Rolnictwa.

- Zbiorniki muszą mieć szczelne dno i boki i tak to określają przepisy Unii Europejskiej – mówi Henryk Stokłosa. – Ale czym zbiornik ma być przykryty, Unia nie precyzuje. My, jak zwykle, wybiegamy przed szereg.

- Nie przykryte, to znaczy nieszczelne – twierdzi natomiast Marek Beer, dyrektor Wydziału Rolnictwa Urżędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Polskie też wielkie

Stokłosa tłumaczy, że ustawa i nawozach i nawożeniu została uchwalona w roku 2000 i nie było w niej zapisu o zamkniętych zbiornikach. Według senatora, ludzie pobudowali zbiorniki zgodnie z tamtą ustawą, a teraz musieliby znów dostosowywać je do nowego prawa i ponosić kolejne koszty.

Wprowadzając zapis, posłowie chcieli utrudnić życie wielkoprzemysłowych ferm tuczu z kapitałem zagranicznym. Jednak problem dotyczy nie tylko obcych firm. Według danych Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, tylko w Wielkopolsce jest około 150 ferm, w których hoduje się powyżej 1000 sztuk trzody. Większość z nich, to polskie gospodarstwa, spółdzielnie i spółki, powstałe na bazie byłych Państwowych Gospodarstw Rolnych. Wiele z nich hoduje ponad 2000 sztuk zwierząt.
Profesor Tadeusz Michalski z Katedry Uprawy Roli i Roślin Akademii Rolniczej w Poznaniu wskazuje nie tylko na ogromne koszty, ale także na problem techniczny, jaki stwarza położenie płyty betonowej bezpośrednio na zbiorniku o średnicy kilkunastu, czy ponad dwudziestu metrów.

- Z technicznych powodów na Zachodzie stosuje się zadaszenie - mówi prof. Michalski, chociaż przyznaje, że myśl przykrycia zbiorników płytami jest dobra – ale docelowo.

Nie tylko zapach

- Na Zachodzie Europy nie ma tak wielkich ferm, a więc i zbiorników, jak w Polsce – oponuje Stanisław Kalemba, poseł PSL. – Powinniśmy jednak dążyć do wymogu przykrycia zbiorników z gnojowicą płytami betonowymi, byśmy nie spotkali się z takim problemem, jaki wystąpił w Stanach Zjednoczonych, pomijając fetor. Tam w czasie wielkich ulew zawartość przelewała się ze zbiorników. Nastąpiło skażenie środowiska, bo gnojowica nieprzefermentowana jest szkodliwa.

Jego zdaniem prawo powinno zostać skonstruowane tak, by nowo powstające fermy były zobowiązane do przykrycia zbiorników płytami betonowymi natychmiast, starym powinno się dać na to określony czas, realny do przeprowadzenia inwestycji. W przyszłym tygodniu nowelizacją ustawy zajmie się ponownie Sejm. Na odrzucenie poprawek Senatu potrzeba kwalifikowanej więszkości.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto