Po rocznym pobycie w drużynie Groclinu Dyskobolii Grodzisk, Michał Goliński wraca na Bułgarską.
25-letni pomocnik został wypożyczony na rundę wiosenną do Lecha.
Trener Czesław Michniewicz odzyskał swojego ulubionego zawodnika. Gdy rok temu chronicznie cierpiący na brak gotówki Lech, musiał sprzedać ,,Golinę’’, poznański szkoleniowiec nie krył, że bardzo trudno będzie znaleźć jego następcę.
- Bardzo cieszę się, że Michał do nas wraca. Brakowało nam takiego ofensywnego pomocnika, który w pełni wzięłaby na siebie ciężar rozgrywania akcji. Goliński potrafi krótko przyjąć piłkę, nie boi się wejść między obrońców, precyzyjnie podaje i świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Jestem zadowolony, że Michał dołączył do nas już teraz i pojedzie na zgrupowanie do Turcji. Będzie czas, by na nowo wkomponować go w zespół. Jestem przekonany, że poważnie wzmocni Lecha – powiedział nam zadowolony Michniewicz.
Goliński nie spodobał się trenerowi Groclinu, Wernerowi Liczce. Po zakończeniu rundy jesiennej, wychowanek Lecha dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Na jego miejsce sprowadzono syna szkoleniowca, Marcela Liczkę.
- Michał został sprowadzony po to, by być liderem na boisku i poza nim. Mieliśmy wysokie wymagania, ale były one proporcjonalne do wysokości jego kontraktu. Niestety, im nie sprostał – usłyszeliśmy w Grodzisku.
Na początku stycznia Goliński przebywał na testach w szkockim Heart Of Midlothian, ale szefowie klubu z Edynburga nie zdecydowali się na transfer. Pozyskaniem zawodnika Groclinu zainteresowana była również Wisła Płock. Lecz ,,Golina’’ nie chciał przenosić się do zespołu ,,Nafciarzy’’.
Wtedy zainteresowanie wypożyczeniem Golińskiego zasygnalizował Lech. Negocjacje między wielkopolskimi klubami dotyczyły jedynie spraw finansowych. Groclin nie był skłonny oddawać swojego zawodnika za darmo i na dodatek płacić mu pensję. Wydawało się, że Lecha nie stać będzie na tak drogiego piłkarza.
Doszło jednak do kompromisu. Goliński zrezygnował z części swoich zarobków, część kwoty na pokrycie kosztów wypożyczenia wyłożył jeden ze sponsorów poznańskiego klubu i przez najbliższe pół roku będziemy mogli oklaskiwać tego utalentowanego pomocnika na Bułgarskiej.
Michał Goliński, ur. 17.03.1981
W ekstraklasie rozegrał 105 meczów i strzelił 13 bramek. W koszulce Lecha występował 78 razy i strzelił 10 bramek. Trzy lata temu został na pół roku wypożyczony z poznańskiego klubu do Widzewa. Wrócił odmieniony. W Grodzisku liczą, że także pobyt w Poznaniu pozytywnie wpłynie na jego formę i latem uda się go korzystnie sprzedać za granicę. W reprezentacji Polski wystąpił jeden raz - 11 lipca 2004 r. w Chicago, w meczu z USA (1:1).
Milik już po operacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?