LKS Gołuchów przystępował do meczu z Koroną Piaski bez najlepszego gracza, Grzegorza Dziubka, który tego akurat dnia uczył się trenerki na kursie. A gospodarze pokazali, że potrafią wygrywać nawet bez swojego lidera.
Jednak w pierwszej połowie zdecydowaną przewagę miała Korona, która strzelała dużo, ale niecelnie. Dopiero w 45. minucie w zamieszaniu pod bramką gospodarzy na listę strzelców wpisał się 18-letni Andrzej Bonawenturczyk. Chwilę potem powinno być 0:2, ale Marcin Żółtek kapitalnie obronił strzał Naskręta. Na początku drugiej połowy Żółtek wygrał pojedynek z Kozakiem i dał sygnał LKS-owi do ataku. W 56 .minucie powinno być 1:1, ale strzał Krzysztofa Banasiaka z rzutu karnego obronił bramkarz Korony. Wreszcie 15 minut przed końcem Grzegorz Kuś zdecydował się na strzał z 30 metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki, bramkarza i wpadła do siatki. W końcówce Tomasz Ogrodniczak zakończył solowy rajd dobrym podaniem do Bartłomieja Kukuły, który zapewnił gospodarzom trzy punkty.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?