Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorąco na konferencji posła Sterczewskiego, wywiązała się dyskusja z politykami PiS. "To jest plucie na Polski mundur"

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Wideo
od 16 lat
Konferencja posła Sterczewskiego przed biurem poselskim Szymona Szynkowskiego vel Sęka zakończyła się polityczną przepychanką. Do dyskusji włączyła się nawet kobieta, która przechodziła obok. Politycy PiS jednoznacznie przedstawiają swoje zdanie nt. "Zielonej granicy" - to plucie na polski mundur.

Spis treści

Poseł Koalicji Obywatelskiej, Franek Sterczewski, zorganizował konferencję dotyczącą filmu Agnieszki Holland "Zielona Granica". Odbywała się ona przed biurem poselskim posła Szymona Szynkowskiego vel Sęka.

- Dziś premiera „Zielonej Granicy”, czyli filmy Agnieszki Holland, który opowiada o kryzysie humanitarnym, który od dwóch lat odbywa się na pograniczu polsko-białoruskim - powiedział. - Politycy PiSu robią wszystko, żeby oczerniać film, którego nie widzieli. Nawet deklarują, że nie będą go oglądać - oceniają go, nie widziawszy go wcześniej, co jest śmieszne i żałosne.

- W ostatnim czasie obserwujemy skandaliczne zachowanie polityków Prawa i Sprawiedliwości. Widzimy kampanię propagandy i hejtu wobec tego filmu. Widzimy wypowiedzi i próby dyskredytacji tego obrazu, który w haniebnych słowach porównywał film do propagandy z okresu II wojny światowej. Nie możemy się na to zgadzać. Protestujemy przeciwko tej symbolicznej cenzurze, która niestety jest dowodem na to, że jeśli PiS miałby narzędzia jak Viktor Orban, to normalnej cenzury by się nie obawiał - stwierdził poseł. - Nie zgadzamy się na to, żeby politycy, ministrowie czy nawet prezydent ingerowali w wolność słowa i próbowali kneblować usta polskich artystów i artystek - dodał.

Sterczewski poruszył również temat sytuacji na granicy:

- Wiemy o około 50 osobach martwych, wiemy o setkach zaginionych. Mimo tych wszystkich słów, którzy używają rządzący – nie zrobili niczego, by zakończyć ten kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej.

Powodem wypuszczenia spotu, według posła, miało być przykrycie afery wizowej.

- Chodzi o przykrycie afery wizowej, czyli wielkiej hipokryzji PiSu. Czym są te piękne hasła jak „Murem za polskim mundurem”, chronienie granic i prężenie muskułów w obliczu tego, że widzimy wielki proceder handlu wizami i udostępniania przekraczania naszej granicy osobom nieuprawnionym. To jest zdrada wartości, które są wypisane na kartkach, wobec opinii publicznej i naszych sojuszników w NATO.

Bilety do kina dla prezydenta

Poseł KO przyniósł na konferencję bilety do kina na wspomniany film.

- Bardzo się cieszę, że przyszły osoby z biur poselskich Prawa i Sprawiedliwości. Mam dla nich mały prezent – bilety do kina na Zieloną Granicę na przyszły tydzień.

Poseł przygotował bilety dla wszystkich posłów i posłanek z całej Wielkopolski, a także dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.

- Jak będę chciała iść do kina na jakiś film to sama kupię sobie bilet. Bardzo proszę o wolność wyboru na, jaki film do kina chce chodzić

– odpowiedziała radna PiS, Klaudia Strzelecka, która również była obecna na konferencji.

Przed filmem ma być wyświetlany rządowy spot

- Wczoraj minister Poboży zadeklarował, że w kinach studyjnych przed filmem „Zielona granica” będzie wyświetlony spot, który ma demaskować jakąś nieprawdę, która miała miejsce w filmie

- powiedział poseł KO. Poinformował również o złożonej interpelacji.

- Wraz z Hanną Gil-Piątek złożyliśmy interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z pytaniami: według jakiego trybu ma się to odbywać? Na jakiej podstawie taki spot ma być puszczany? Co jest jego treścią i jakie fundusze były na niego przeznaczone? W ilu kinach spodziewają się wyświetlać ten spot i ile kin im odmówiło? - opowiadał.

Na konferencji pojawili się radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Nie ma tu żadnej cenzury, o której pan poseł mówi. W jakim kinie został zakazany film? - stwierdziła radna PiS, Klaudia Strzelecka. - Jak będzie puszczony krótki spot, to nie widzę w tym żadnego problemu, jeśli broni polskiego munduru – dodała.

- Będzie puszczony spot, bo musi być na przekór temu, co jest przedstawione w filmie

– powiedział Dominik Łagowski z Prawa i Sprawiedliwości.

Słowne przepychanki polityków

Gorąco zaczęło robić się po pytaniu dziennikarza, który spytał o scenę w filmie – podanie osobie przekraczającej granicę wodę ze szkłem. Poseł zaczął krążyć wokół tematu wyroków sądów, które stwierdzały niezgodność z prawem niektórych zachowań strażników granicznych.

- Łamanie prawa i wiele haniebnych czynów jest prawdziwych

- odpowiedział.

Radni PiS zaczęli domagać się odpowiedzi: - Ale to jest konkretne pytanie - powiedziała jedna z osób z PiSu. - Proszę odpowiedzieć! - dodała druga.

Radny Dominik Łagowski z PiS wyciągnął telefon i zaczął czytać odpowiedź rzeczniczki Straży Granicznej.

- Nikt nas nie pytał o to, jak sytuacja na granicy wygląda z naszej perspektywy, dlatego film „Zielona Granica” trzeba traktować jako kompletnie oderwaną od rzeczywistości wizję reżyserki

.

Sterczewski wspomniał o bezprawnych zachowaniach strażników.

- Pan ma wiedzę na temat takich rzeczy, że kobiety w ciąży były rzucane na druty kolczaste? - zapytała radna. - Tak - odpowiedział poseł. - Nie, takiej sytuacji nie było - dodała Strzelecka. - Proszę iść do szpitala do Hajnówki, popytać lekarzy i Strażników Granicznych – powiedział poseł Sterczewski. - Ten film pokazuje też ich perspektywę. Nie pokazuje ich w sposób zero-jedynkowy, tylko zarówno złe czyny, których się dopuszczają, ale i też dobrze. To też są ludzie. Prawdziwi funkcjonariusze, którzy nie godzą się na przemocowe traktowanie władzy PiS – dodał.

Do dyskusji z radną Strzelecką włączyła się stojąca obok kobieta.

- Frekwencja tego filmu nie jest duża, więc myślę, że Polacy równie chcą bronić i stać za mundurem, który nas chroni

- powiedziała Strzelecka.

- Za mundurem, a nie za PiSem – powiedziała pani, która wciąż obserwowała konferencję. - Właśnie zastanawiałam się, dlaczego pan poseł nie zrobił tej konferencji przed żołnierzami? Dlaczego nie w Centrum Szkoleń Wojsk Lądowych? - Dlatego, że wojsko jest apolityczne, droga pani – opowiedziała kobieta.

Radny Łagowski: to jest plucie na polski mundur

Przepychanki słowne nie ustawały. Radna wspomniała, że spot puszczany będzie w ramach wolności słowa.

- Mamy możliwość puszczania różnych filmów i produkcji. Niech każdy zdecyduje, co ogląda i jak to interpretuje. Ale niech nikt nikomu nie zakazuje puszczania spotów

– dodała Strzelecka.

Politycy PiS jednoznacznie wyrażali opinię na temat filmu Agnieszki Holland.

- To jest plucie na Polski mundur

– powiedział radny.

- Niech pan film obejrzy, to zobaczy pan kto na kogo pluje

– odpowiedział poseł Sterczewski.

- Film Holland jest skandaliczny, który obraża pracę strażników - stwierdziła Strzelecka. - Polska bardzo pomaga uchodźcom, którzy do Polski przybywają i organy państwa bardzo chcą wszystkim pomóc. Jednak nie możemy się zgadzać na ataki hybrydowe ze strony Rosji i Białorusi i musimy granicę chronić. Mamy również również referendum – będzie można się wypowiedzieć.

- Czy nie uważa pani, że spot puszczony przed filmem może budować narrację i wpływać na jego odbiór?

- zapytała dziennikarka.

- Nie. Jak pani idzie do kina i ma pani różne reklamy wcześniej, to czy te reklamy budują narrację czy jakieś spojrzenie? Jak pani proponują zakup popcornu w większej ilości to pani idzie od razu go kupić? Myślę, że jak ktoś chce zobaczyć to może zobaczyć jedną i drugą stronę, ma możliwość wyrobienia własnego zdania, bo są przedstawione dwa obrazy

– zakończyła Strzelecka.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska - Szreniawa:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto