Znajdujący się przy ul. Szewskiej pub o swojskiej nazwie Fyrtel Ejbrów założyli kibice Lecha, którzy cały wystrój utrzymali w niebiesko-białych barwach. To właśnie tu wielu najbardziej zagorzałych fanów Kolejorza spotyka się, aby wspólnie dopingować swój zespół, jeśli z różnych względów nie mogą tego robić na stadionie, gdzie odbywa się mecz.
W tym sezonie kibice Lecha nie mogli pojechać do Warszawy na mecz, bowiem stadion przy Łazienkowksiej jest modernizowany. W tej sytuacji w piątek Fyrtel przeżył chyba największy w swojej historii najazd kibiców. Znalezienie miejsca do siedzenia graniczyło z cudem – każdy cieszył się, jeśli tylko udało mu się usadowić w miejscu, z którego było widać ekran.
Pierwszą połowę kibice oglądali jeszcze w miarę spokojnie – poruszenie w tłumie wywoływały tylko co ciekawsze akcje pod którąś z bramek. Po przerwie temperatura wyraźnie wzrosła i co rusz przez pub przebiegały głośne śpiewy zachęcające piłkarzy do zdobycia gola. Lechici jednak dopingu z Fyrtla nie słyszeli i może właśnie dlatego zamiast strzelić, bramki tracili.
Mimo niekorzystnego wyniku kibice do ostatniej minuty z nadziejami śledzili mecz, ale po ostatnim gwizdku wyraźnie zrezygnowani opuszczali Fyrtel. Ten mecz miał w końcu wyglądać zupełnie inaczej...
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
Przeczytaj relację z meczu: |
Mój Modny Poznań serwis specjalny | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygrać |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?