Protestujący górnicy przekonują, że bez inwestycji w kolejne odkrywki, już za kilka lat skończy się tam węgiel. Szacuje się, że konińska kopalnia odkrywkowa ma zapasy węgla tylko na kilka lat. Po tym czasie górnicy obawiają się fali masowych zwolnień, co dla wielu z nich oznaczać będzie katastrofę.
Mówi się, że prace będzie mogło stracić nawet kilka tysięcy osób związanych z kopalnią oraz w Zespole Elektrowni Pątnów Adamów Konin. Kolejna odkrywka miałaby powstać w okolicach Ościsłowa.
Przeciwni ekspansji kopalni są tamtejsi mieszkańcy oraz ekolodzy z Greenpeace. Głównymi zarzutami wobec nowej odkrywki są obawy o erozję tamtejszych gruntów rolnych oraz wysychanie wód gruntowych.
Podczas spotkania w Poznaniu spotkają się wszystkie strony konfliktu. Właśnie z tego powodu na Dąbrowskiego manifestują dzisiaj górnicy bojący się utraty swojej pracy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?