11 listopada w Warszawie rozpoczęła się 19. konferencja klimatyczna ONZ. Do stolicy przyjechało około 12 tysięcy delegatów ze 194 państw. Warto przypomnieć, że to drugi tak ważny szczyt organizowany w Polsce – w 2008 r. gospodarzem wydarzenia był Poznań.
W tej sytuacji trudno uniknąć porównań. Na takie pozwolił sobie m.in. Ryszard Grobelny. Na swoim blogu prezydent Poznania napisał m.in.:
„Pięć lat temu konferencja taka odbyła się z wielkim sukcesem w Poznaniu. Została uznana za jedną z najlepiej przygotowanych konferencji klimatycznych w historii. A teraz…
Polska postanowiła promować się namiotami rozbitymi na Stadionie Narodowym, zamiast nowoczesnymi halami kongresowymi i targowymi, wybudowanymi w kilku miastach kraju. Przyznam, że nie każdy ma taki stadion, na którym można rozbić tyle namiotów, więc na powitanie mamy za pewne coś oryginalnego. Choć wydaje mi się, że gdyby namioty rozbić w Ułan Bator, byłoby to chociaż nawiązanie do tradycyjnych jurt. A w Polsce… może to nowa świecka tradycja? [...]
Po co pokazujemy światu, że jesteśmy krajem, gdzie nie ma sal konferencyjnych? Gdzie nie ma przygotowanej infrastruktury? Przecież to nieprawda! Może Warszawa nie ma tego, co mieć powinna, ale inne polskie miasta są przygotowane na takie wyzwania”.
Prezydent Grobelny zwrócił też uwagę, że konferencja w Warszawie będzie przynajmniej o kilkanaście milionów złotych droższa od tej, którą zorganizował pięć lat wcześniej Poznań.
„Może tak ratujemy jedną państwową instytucję kosztem wszystkich polskich podatników. A może ktoś był leniwy i nie chciało mu się pojechać do Wrocławia, Gdańska czy Poznania, by zobaczyć, że tam ktoś inny jest lepiej przygotowany (pod każdym względem)” – dodaje prezydent.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?