Grożą strajkiem

Jeśli w najbliższych dniach rząd nie zmieni planów włączenia konińskich elektrowni
i kopalń do Południowego Koncernu Energetycznego, może wybuchnąć strajk.

Żaden proces zmian bez zgody załóg nie będzie mógł być skutecznie przeprowadzony - napisali konińscy związkowcy z 16 związków zawodowych działajacych w elektrowniach Pątnów, Adamów, Konin, kopalniach Konin i Adamów oraz Fabryce Urządzeń Górnictwa Odkrywkowego. Dokument skierowali do premiera, ministrów skarbu i gospodarki, wojewody i marszałka, central związkowych i samorządów. Zaś Zarząd Regionu NSZZ Solidarność w Koninie powołał wczoraj sztab protestacyjny z prawem ogłoszenia strajku włącznie.

Koszty ratowania Śląska

Stanowisko 16 związków zawodowych to odpowiedź załóg przedsiębiorstw konińskiego sektora paliwowo-energetycznego na propozycję ministrów skarbu państwa i gospodarki włączenia do Południowego Koncernu Energetycznego elektrowni Pątnów, Adamów, Konin oraz kopalń Konin i Adamów.
- Rrealizacja pomysłu ministrów to utrata podmiotowości prawnej naszych zakładów, koniec gwarancji ukończenia rozpoczętych inwestycji - mówią jednym głosem, bez względu na opcje polityczne, związkowcy z kopalń, elektrowni i fabryki. Przekonuja, że to także zatrzymanie rozwoju zakładów. Na pewno też spadnie zatrudnienie. Zwolnionych może być nawet ponad 4 tys. osób. Twierdzą, że mają duże wątliwości, czy Koncern uszanuje układy zbiorowe i pakiety socjalne. Nie rozumieją, dlaczego Śląsk ma być ratowany ich kosztem. Ich zdaniem projekt MSP jest sprzeczny z interesami pracowników oraz społeczności lokalnych.
Związkowcy oczekują na odpowiedź do 23 grudnia 2002 roku. - Brak pisemnej odpowiedzi, potwierdzającej odstąpienie od zamiaru włączenia ZE PAK SA, KWB Konin SA i KWB Adamów SA do PKE SA z siedzibą w Jaworznie spowoduje podjęcie wspólnej akcji i będzie nas upoważniał do wszczęcia procedury przewidzianej w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych - napisali w swoim stanowisku związkowcy.

Postulaty do rządu

Wcześniej przeciwko projektowi MSP zaprotestowali parlamentarzyści i Region Koniński NSZZ „Solidarność”, partie z lewej i prawej strony, a także samorządy Turku i Konina.

Wczoraj konińska „Solidarność” powołała Regionalny Sztab Protestacyjno-Strajkowy. - To reakcja na brak odpowiedzi ze strony prezesa Rady Ministrów, na nasz list w tej sprawie, wysłany 9 grudnia - napisano w komunikacie wydanym wczoraj wieczorem.

Także wczoraj ,,S” w Koninie sformułowała pięciopunktową listę postulatów do rządu. Zawiera ona wcześniejsze żądania oraz złagodzenie o minimum 50 proc. akcyzy na energię dla zakładów Konińskiego. Także zachowania zasad finansowania przez Wielkopolską Regionalną Kasę Chorych szpitali w Koninie, Kole, Słupcy i Turku na poziomie nie niższym niż w I półroczu tego roku.
Sytuacji nie komentują ani władze kopalń, ani elektrowni.