Grunwald lepszy o jedną bramkę

Hokeiści Grunwaldu Dramers Poznań zostali halowymi mistrzami Polski w sezonie 2002/2003. Wojskowi w finałowym dwumeczu z lokalnym rywalem Pocztowcem TP SA
okazali się lepsi o jedną bramkę.

Dziewięciu aktualnych wicemistrzów świata grało w dwumeczu o halowe mistrzostwo Polski. Grunwald i Pocztowiec od wielu lat nadają ton rozgrywkom w hali i na trawie. Tak też było teraz.

Artur Mikuła bohaterem

Pierwszy finałowy pojedynek rozegrany w hali w Dopiewie był bardzo wyrównany w pierwszej połowie, która zakończyła się remisem 4:4. Po przerwie przez 10 minut Grunwald był bardzo skuteczny i wypracował sobie trzybramkową przewagę (7:4). Łącznościowcy próbowali odrobić straty, ale, niestety, byli tego dnia mało skuteczni i marnowali nawet sytuacje sam na sam z bramkarzem Mariuszem Chyłą. Bohaterem tego spotkania w ekipie trenera Jerzego Jóskowiaka, okazał się Artur Mikuła, który aż siedem razy znalazł drogę do siatki Pocztowca. Był nie do zatrzymania dla łącznościowców, a jego koledzy z drużyny z dużym powodzeniem ,,szukali’’ go na boisku. Piętnaście sekund przed zakończeniem sobotniego spotkania Artur zdobył dla swojego zespołu 12. gola i jak się okazało następnego dnia, była to bardzo ważna bramka w całym dwumeczu.

Dzień Grotowskiego

W niedzielę w hali Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Magdaleny, Pocztowiec ostro ruszył do walki. Już w 50 sekundzie Rafał Grotowski pokonał Chyłę. Grunwald wyrównał po krótkim roku, a gola znowu zdobył Artur Mikuła. Tak jak Mikuła miał swój dzień w Dopiewie, tak w drugim pojedynku do siatki trafiał Rafał Grotowski. Zdobył bowiem w niedzielę sześć bramek. Do przerwy był remis 2:2.
W drugiej odsłonie podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego nadal myśleli o złotym medalu. Cały czas prowadzili, jednak po prostych błędach tracili też bramki. Sześć minut przed zakończeniem spotkania łącznościowcy wypracowali wreszcie trzybramkową przewagę. Otworzyła się szansa, aby odrobić straty z pierwszego meczu, a może nawet strzelić o jednego gola więcej. Pocztowiec zepchnął wojskowych do głębokiej defensywy, wypracował aż 20 krótkich rogów, z których zdobył jedynie cztery bramki. W ostatnim fragmencie meczu, kiedy łącznościowcy grali w osłabieniu (na ławce kar był Rafał Grotowski), Grunwald nie potrafił wyjść z własnej połowy. To Pocztowiec miał kolejne szanse, ale piłka uderzała w poprzeczkę i słupek. Po dramatycznej końcówce wojskowi utrzymali minimalną przewagę i mogli się cieszyć z mistrzostwa Polski. Laskarzom Pocztowca pozostał srebrny medal.

Dobry poziom

Przyznać należy, że poziom spotkań finałowych o mistrzostwo Polski był wysoki. Reprezentanci Polski i pozostali gracze zaprezentowali bardzo dobry hokej. To nie przypadek, że także na arenie międzynarodowej nasi laskarze odnoszą sukcesy.
Brązowy medal tegorocznych MP zdobyła ekipa Startu Gniezno, która dwukrotnie pokonała Pomorzanina Toruń 13:8 i 10:6. ,,Złotą Laskę’’ dla najskuteczniejszego zawodnika rozgrywek, przyznawaną przez Polski Związek Hokeja na Trawie i redakcję katowickiego
,,Sportu’’ otrzymał Rafał Grotowski (Pocztowiec), który zdobył w tym sezonie 48 bramek. Puchar Fair Play otrzymał zespół Pocztowca.

Finał halowych MP
Grunwald Dramers Poznań - Pocztowiec TP SA Poznań 12:8 (4:4)
Bramki: dla Grunwaldu - Artur Mikuła - 7 (12-krótki róg, 18, 23-krótki róg, 34, 37, 43-krótki róg, 60), Tomasz Choczaj - 2 (13, 32-karny), Robert Grzeszczak (42-krótki róg), Leszek Specjał (48), Sławomir Choczaj (48); dla Pocztowca - Zbigniew Juszczak - 3 (10, 25-obie z krótkich rogów, 52-karny), Piotr Mikuła - 2 (21, 50), Dariusz Małecki (17), Krzysztof Wybieralski (40), Rafał Grotowski (57).
Pocztowiec - Grunwald 7:4 (2:2)
Bramki: dla Pocztowca - Rafał Grotowski - 6 (1, 24, 39-krótki róg, 43, 51-krótki róg, 54-krótki róg), Zbigniew Juszczak (45-krótki róg); dla Grunwaldu - Artur Mikuła - 2 (5, 27-krótki róg), Robert Grzeszczak (43-karny), Sławomir Choczaj (47).
Mecze o III miejsce
Pomorzanin Toruń - Start Gniezno 8:13 (5:4)
Bramki: dla Pomorzanina - Adam Amtmański - 2 (15, 26-krótki róg), Grzegorz Orendasz - 2 (24, 25-krótki róg), Radosław Klockowski - 2 (46, 48), Wacław Łukaszewski (17-krótki róg), Marcin Makowski (49-krótki róg); dla Startu - Mariusz Gromadzki - 5 (10-krótki róg, 26, 45-obie z karnych, 55-krotki róg, 56), Rafał Fredyk - 3 (6, 34, 59), Robert Grotowski - 2 (39, 52), Marcin Grotowski (9), Mirosław Grotowski (35), Maciej Zawadka (45).
Start Gniezno - Pomorzanin Toruń 10:6 (5:3)
Bramki: dla Startu - Marcin Grotowski 3 (6, 7, 46), Mariusz Gromadzki 3 (48-karny, 51 i 53-z krótkich rogów), Robert Grotowski 2 (8, 23), Szymon Kasprzyk (6), Tomasz Pawlak (55- karny); dla Pomorzanina - Adam Atmański 2 (29, 56), Wacław Łukaszewski (4-krótki róg), Grzegorz Orendasz (12), Radosław Klockowski (49), Piotr Warachewicz (52-krótki róg).