Grunwaldzką lepiej omijać. I to szerokim łukiem!

Prace na ulicy Grunwaldzkiej odczują nie tylko poznaniacy, ale również mieszkańcy Skórzewa, czy Plewisk. Częściowo odczują je zapewne także kierowcy dojeżdżający z Wysogotowa, Dąbrowy czy Przeźmierowa (teraz ruch z Poznania do tych miejscowości rozkłada się na dwie trasy). Prace wykonywane będą w ramach przebudowy Bułgarskiej.

– Kolejny etap wymaga zamknięcia fragmentów ulicy Bułgarskiej oraz Grunwaldzkiej – wyjaśnia Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich.
Bułgarską kierowcy będą jeździć zygzakiem, tak by ominąć zamknięte fragmenty (odcinek między Ptasią a Rumuńską – w stronę Grunwaldzkiej oraz od Grunwaldzkiej do Rumuńskiej – w stronę Marcelińskiej). Na całym tym odcinku będzie się jeździło wolniej, ponieważ kierowcy będą mieli do dyspozycji mniej pasów.

Czytaj także: Bez zwolnień się nie obędzie. Do 2015 r. PKS ma zatrudniać 215 osób

Jeszcze gorzej będzie na ulicy Grunwaldzkiej. Ta zostanie zamknięta na odcinku między Bułgarską a Ściegiennego. Objazd zostanie oznakowany.
– Ulicą Marszałkowską i Bułgarską – wyjaśnia Wesołowska. – Na skrzyżowaniu tych ulic pojawi się sygnalizacja świetlna, która będzie sterowała ruchem.
Drogowcy radzą jednak, by remontowany fragment omijać jadąc ulicami Grochowską i Promienistą do Taczanowskiego i Jugosłowiańskiej. Marszałkowska nie jest bowiem szeroka i łatwo może się korkować.

Spokojni mogą za to być pasażerowie tramwajów linii numer 1, 6, 13 i 15. Prace nie zajmą torowiska. Gorzej będą mieli pasażerowie autobusów. One również będą kursowały wyznaczonymi przez drogowców objazdami.
Jednak najbardziej prac obawiają się kierowcy.

– Codziennie odwożę żonę na ulicę Węgorka. Chyba ją namówię, żeby przez czas remontu korzystała z tramwajów – mówi Tomasz Rojkowski.
Kolejny etap remontu Bułgarskiej odczują też kibice. Choćby 16 kwietnia, kiedy Lech spotka się na poznańskim stadionie z Legią Warszawa. Jak zapewnić bezpieczny dojazd i powrót ze stadionu otoczonego placem budowy? Wstępny projekt już jest, ale musi jeszcze zostać omówiony i zaakceptowany między innymi przez drogowców, MPK, przedstawicieli Lecha i policję.

Wszystko musi zostać dopięte na ostatni guzik. Jak choćby kwestia przeniesienia tymczasowego przystanku autobusowego, z którego dotychczas korzystali kibice.

Po zakończeniu tego etapu przebudowy ulica Bułgarska (na odcinku między Marcelińską a Grunwaldzką) będzie dwupasmowa w obu kierunkach. W projekcie jest między innymi budowa kanału deszczowego oraz chodników, drogi rowerowej, miejsc postojowych, zatok autobusowych i oświetlenia. Drogowcy zadbają też o zieleń oraz budowę sygnalizacji świetlnych (znajdą się na dwóch skrzyżowaniach: z ulicami Marszałkowską i Ptasią, co rozwiąże problem z wyjazdem). Koszt inwestycji to ponad 20 mln zł. Prace mają się zakończyć w sierpniu.