Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GTŻ Grudziądz - Orzeł Łódź 60:31 - relacja

Redakcja
Niestety, kolejny sezon Orzeł spędzi w II lidze. W dwumeczu łódzcy żużlowcy byli zdecydowani gorsi od GTŻ Grudziądz.

W rewanżowym meczu baraży o I ligę, nawet pogoda sprzyjała grudziądzanom. Tor po opadach był mokry i przyczepny, ale szybo wyszło słońce i wysuszyło nawierzchnię.

Wśród około 4.000 kibiców na trybunach zasiadło ponad 300 fanów z Wielkiej Brytanii, którzy dopingowali przede wszystkim angielskich jeźdźców Olivera Allena i Edwarda Kennetta, ale także Australijczyka Rory Schleina i cały GTŻ. Początek meczu okazał się jednak nieco trudny dla gospodarzy. W 3. wyścigu na pierwszym wirażu upadli dwaj liderzy GTŻ: Allen i Kennett. W powtórce w pełnym składzie punkty wywalczył tylko Allen. Pewnie pojechali za to w 4. biegu Artur Mroczka z Rory Schleinem wykazując że Henki Gustafssona na swoim torze bać się nie trzeba.

Pech dosięgnął Allena w 5. wyścigu. Już na starcie zdefektował silnik jego motocykla, dzięki czemu Piotr Dym (zastępujący Frankowa) zyskał pewny punkt. Tym razem niepokonany był Kennett.

Gdy najlepsza para meczu Mroczka i Schlein podwyższyła w 8. wyścigu przewagę do 16 punktów, w 9. trener gości Zdzisław Rutecki zdecydował się posłać w ramach złotej rezerwy Stanisława Burzę. Ten przełomu w meczu nie zrobił, a Dym za upadek przy pierwszym podejściu do wyścigu, został wykluczony z powtórki.

Jeszcze w 10. wyścigu odpór gospodarzom dał Henrik Gustafsson. Jednak nie był wczoraj wspierany przez syna, Simona, który odczuł bardzo upadek w 1. wyścigu (na końcu stawki) i nie był zdolny do dalszej walki. To poważnie osłabiło drużynę Orła, gdyż ten zawodnik był najlepszy w pierwszym meczu barażowym, w Łodzi, gdzie zdobył 14+2 pkt. O wiele mniej doświadczony junior Mariusz Konsek nie był w stanie go zastąpić.

Po 11. wyścigu miejscowi kibice już świętowali, bo GTŻ nie mógł przegrać meczu. Zwłaszcza, że sprowadzony na to spotkanie do Grudziądza Niemiec Mathias Schultz nie okazał się pomocny drużynie z Łodzi, a słabiej do końca meczu walczył H.Gustafsson.

W wyścigach nominowanych grudziądzanie postawili tylko kropkę nad „i”. Kibice wiwatowali, a zawodnicy GTŻ wyszli na tor pożegnać się z fanami, którzy skandowali nazwiska grudziądzkich żużlowców.

W Gorzowie rozpoczęło się święto, w Łodzi niestety stypa.

GTŻ Grudziądz - Orzeł Łódź 60:31

GTŻ: Ferjan 7+1 (2,2,3,0), Brzozowski 8+1 (0,3,2,3), Allen 6+1 (2,d,2,2), Kennett 6+2 (0,3,1,2), Schlein 7+4 (2,2,2,1), Mroczka (3,3,3,3,3), Woelbert 7+1 (2,2,3, Staszek 4+1 (2,2);

ORZEŁ: Eriksson 4 (1,2,0,1), Dym 5 (3,1,1,w,0,0), Schultz 2 (1,0,1), H. Gustafsson 10 (3,1,1,3,1,1), Konsek 1 (1,0,0,0,0), S. Gustafsson 0 (u).

W pierwszym meczu 47:43 dla GTŻ.

Źródłó: GTŻ Grudziądz zostaje w I lidze - www.pomorska.pl


MM Łódź patronuje:

MMŁódź poleca:
Zostań
dziennikarzem
obywatelskim

KonkursyZdrowie i uroda
Przewodnik
po lokalach

Sztuka w ŁodziTeatr w Łodzi
Kino w ŁodziPraca w Łodzi
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto