Na ostatnie dni przed Bożym Narodzeniem Drużyna Szpiku wraz z wicewojewodą Przemysławem Pacią nie zapomnieli o tych, dla których te święta nie będą tak radosne jak w innych domach. W Klinice Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej przy ul. Szpitalnej leży wiele ciężko chorych dzieci, które Wigilię spędzą w szpitalnym łóżku.
- Jesteśmy tu po to, aby dać im sygnał, że jesteśmy i pamiętamy o nich i ich rodzicach, którzy są prawdziwymi „Pudzianami”, skoro tak dzielnie znoszą to wszystko – tłumaczy Dorota Raczkiewicz, szefowa Drużyny Szpiku. – Mamy dla nich prezenty: kubki, koszulki, słodycze, książki. Swoje prezenty przyniosły też nasze gwiazdy.
Największym prezentem była właśnie obecność gwiazd, a tego dnia właściwie Gwiazdorów. Sylwia Grzeszczak, Mezo i Liber przynieśli dzieciakom swoje płyty, a Piotr Reiss piłki ze swoimi autografami.
- Każdy z nas ma swoje problemy, ale kiedy tu się znajdzie, zrozumie, że prawdziwe problemy mają te dzieciaki i ich rodzice – przyznaje Reiss.
 |  |
Mezo w szpitalu przy ul. Szpitalnej pojawił się już po raz czwarty.
- Przed rokiem wspólnie z całą Drużyną Szpiku nagrywaliśmy tutaj teledysk – przypomina poznański wokalista. – Jesteśmy tu, aby wprowadzić taki promień słońca w niełatwe szpitalne życie.
- Ostatnio nie mam czasu właściwie na nic, ale cieszę się, że tu jestem, bo to mała rzecz, która dla tych dzieciaków znaczy bardzo wiele – przyznaje Sylwia Grzeszczak.
Dla dzieci spotkanie z idolami było sporym przeżyciem. Bardziej niż piłka, czy płyta, cieszyła ich możliwość uściśnięcia dłoni gwiazd, czy wspólne zdjęcie. Nie brakowało uśmiechów i żartów, których na co dzień nie ma tu wiele...
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
