Festiwal otworzyła bitwa freestyle’owa, czyli improwizowana potyczka na rymy. Publiczność wymyślała abstrakcyjne tematy w stylu "małpa w punkcie ksero", "marchewka u Looney Tunes" czy "kapusta na Hip Hop Kempie", a raperzy musieli o nich rymować nie przekraczając wyznaczonego czasu. Liczyła się celność wersów, poczucie humoru, szybkie riposty oraz flow. O werdykcie decydowała publiczność.
- Zabrakło kilku osób, ale muszę powiedzieć, że ludzie, którzy dzisiaj walczyli są czołówką w naszym mieście. Wszyscy jesteśmy kolegami i nie przywiązujemy większej wagi do tego kto wygrywa. Potraktowaliśmy tę bitwę jako zabawę i ostatecznie nawet nie ustaliliśmy, kto wygrał - tłumaczył Jakub "Enrikle" Sommerfeld, uczestnik turnieju.
Zobacz także: Freestyle'owy początek Hip Hop Festiwalu [ZDJĘCIA, WIDEO]
Następnie w maszynowni odbyła się 11. edycja Jam Dobry, czyli impreza dla fanów tańca. Chętni mogli uczestniczyć w warsztatach z autorytetami polskiej oraz zagranicznej sceny tanecznej. Dodatkowo można było wystartować w zawodach.
- Jeszcze rok temu gdybyśmy powiedzieli, że zaprosimy do nas jury z jakiegokolwiek innego miasta, nie wspominając o Marthcie ze Szwecji (finalistce Juste Debout, Street Dance Kempu, czyli jednych z najbardziej prestiżowych zawodów tanecznych w Europie) nikt by w to nie uwierzył… Jeśli chodzi o poziom, to dorównał on niejednym profesjonalnym zawodom - cieszyła się Anna Woźniak, jedna z organizatorek bitwy.
Pierwszy dzień festiwalu zamknęły koncerty. Publiczności zaprezentowali się Hory, Galon & Kowal, Kubiszew oraz, z ponad godzinnym opóźnieniem, Fokus.
Drugiego dnia, fani hip hopu już od południa mogli podziwiać wystawę graffiti oraz oglądać filmy związane tematycznie z tą kulturą. Koncerty rozpoczęły się o godzinie 20 i trwały do 1 w nocy. Na scenie pojawili się Leison & Edizz, SZEM, Carlito & HZG z "żywymi" instrumentami, a także gwiazdy wieczoru - Pezet & Małolat oraz Łona.
Na Hip Hop Poznań Festiwal, każdy fan gatunku mógł znaleźć coś dla siebie. Usłyszeliśmy zarówno czołówkę polskiego rapu, czyli Pezeta, Fokusa i Łonę, jak i młodych raperów, którzy godnie supportowali gwiazdy. Fani tańca bawili się dzięki Jam Dobry, a freestyle’owcy mogli sprawdzić się przed mikrofonem.
Jak oceniamy pierwszą edycję Hip Hop Festiwalu w Poznaniu? Wielu z przybyłych miało zastrzeżenia co do wcześniejszej promocji, organizacji oraz słabego nagłośnienia. Miejmy nadzieję, że organizatorzy potraktują krytykę konstruktywnie i za rok będziemy świadkami lepszej imprezy na terenie Starej Rzeźni.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?