Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

HISTORIA Stolpersteine upamiętniają naszych dawnych mieszkańców

Błażej Cisowski
Stopersteine, czyli kamienie pamięci zamontowane w bruku, to szczególne upamiętnienie ofiar nazizmu w pobliżu miejsc ich zamieszkania.
Stopersteine, czyli kamienie pamięci zamontowane w bruku, to szczególne upamiętnienie ofiar nazizmu w pobliżu miejsc ich zamieszkania. Wikimedia
Stopersteine, czyli kamienie pamięci zamontowane w bruku, to szczególne upamiętnienie ofiar nazizmu w pobliżu miejsc ich zamieszkania. Na wielu kostkach wyryte są nazwiska osób urodzonych w naszym powiecie.

W chodnikach miast wielu państw Europy, od Hiszpanii po Grecję, Rosję i Norwegię, znajdują się Stolpersteine, czyli kostki brukowe z przymocowanymi mosiężnymi tabliczkami o wymiarach 10x10 cm. Na tabliczkach tych, znajdujących się zawsze w pobliżu miejsc zamieszkania ofiar hitlerowskiego terroru, wyryto nazwiska, daty urodzenia i daty oraz miejsca śmierci zgładzonych osób - szczególnie Żydów, ale też Romów, niepełnosprawnych, Świadków Jehowy, homoseksualistów, czy działaczy politycznych przeciwnych Hitlerowi.

Stolperstein oznacza po niemiecku „kamień, o który się potykamy”. Tego typu kamieni pamięci jest w Europie już ponad 60 tys., co stanowi największy zdecentralizowany pomnik świata. Ich pomysłodawcą jest niemiecki artysta Gunter Demnig (ur. 1947). Jako swoją inspirację do tak niezwykłego przypomnienia ofiar hitlerowskich prześladowań, które w obozach koncentracyjnych zredukowane zostały jedynie do numerów, przytacza on cytat z Talmudu (jedna z ksiąg judaizmu): „Człowiek zostaje zapomniany dopiero wtedy, gdy zapomniane zostanie jego imię”.

Pierwsze Stolpersteine powstały w latach 90-tych w Kolonii, a dziś zdecydowana ich większość znajduje się w Niemczech. Z polskich miast nieliczne sztuki w bruku swoich ulic mają tylko Wrocław (7) i Słubice (2).

Warto jednak zaznaczyć, że wiele kamieni związanych jest z osobami, które urodziły się i część swojego życia spędziły na ziemiach polskich. Nie brakuje wśród nich osób urodzonych w powiecie obornickim, w zdecydowanej większości pochodzenia żydowskiego, które później, na skutek różnych życiowych wyborów lub konieczności zawędrowały na teren Niemiec. Warto w tym miejscu wskazać przede wszystkim na duży exodus ludności żydowskiej i niemieckiej z naszego terenu, który nastąpił w początkowej fazie 20-lecia międzywojennego, po powrocie Wielkopolski do niepodległej Polski.

Najwięcej kamieni pamięci znajduje się na ulicach Berlina, gdzie jest ich już prawie 8 tysięcy. 30 spośród nich poświęcono osobom urodzonym w Rogoźnie, 12 w Obornikach, a 6 w Ryczywole. Spośród ofiar urodzonych w Obornikach swoje kamienie na berlińskich ulicach mają: Samuel Jacoby (ur. 1869, zmarł z wycieńczenia w getcie łódzkim w 1942), Lea Ledermann z domu Mannheim (ur. 1902, w 1943 przewieziona do KL Auschwitz, gdzie została zamordowana), Guste Leschziner z domu Kiwi (ur. 1884, w 1942 znalazła się w KL Kulmhof, gdzie poniosła śmierć) i jej mąż Hermann Kiwi (ur. 1879, podobnie jak żona zamordowany w KL Kulmhof), Henriette Ludomer z domu Margoliner (ur. 1887, zamordowana w Rydze w 1942), Editha Machol z domu Tuch (ur. 1909, w 1942 deportowana do Raasiku w Estonii, gdzie zginęła), Rosalie Drucker z domu Wreschner (ur. 1873, w marcu 1943 przewieziona do Auschwitz, 18 grudnia tego roku wymieniona jako zmarła) oraz jej dwaj synowie Georg Isidor i Arthur (urodzeni odpowiednio w 1897 i 1910, pierwszy poniósł śmierć w estońskim Raasiku w 1942, a drugi w Auschwitz w 1943), prawnik i notariusz Arthur Zwirn (ur. 1882, w marcu 1943 deportowany do Auschwitz gdzie zginął z matką i żoną), Margarete Gosliner z domu Fass (ur. 1879, zmarła w 1943 w getcie Theresienstadt) oraz prawdopodobnie jej brat Siegmund Fass (ur. 1874, deportowany do Treblinki, następnie do Mińska, gdzie ślad się urywa).

Z kolei wśród sześciu ofiar urodzonych w Ryczywole, a mających swoje Stolpersteine na berlińskich ulicach, są: Jenny i Arnold Graetz (ur. odpowiednio w 1894 i 1898, deportowani w marcu 1943 do Auschwitz, gdzie ponieśli śmierć), członkowie rodziny Ludomer - Sara (ur. 1863, zmarła w 1943 w getcie Theresienstadt), Hermann (1895-1943) i Frieda po mężu Schacher (ur. 1893, w marcu 1943 wywieziona do Auschwitz, gdzie zmarła) oraz pedagog Sophie Cahn z domu Sawady (ur. 1894, deportowana w 1943 do Theresienstadt, a w kolejnym roku do Auchwitz, gdzie została zamordowana).

Aż 30 berlińskich Stolpersteine upamiętnia ofiary nazistowskich prześladowań urodzone w Rogoźnie. Są wśród nich między innymi: prof. Cäsar Geballe (ur. 1873, zgładzony w październiku 1942 w Auschwitz) oraz jego siostry Martha Geballe (ur. 1870, zamordowana w czerwcu 1944 w getcie Theresienstadt) i Minna Geballe (ur. 1877, przeżyła wyzwolenie obozu Theresienstadt, jednak zmarła z wycieńczenia w październiku 1945), a ponadto kupiec Izydor Stęszewski (ur. 1897, zamordowany w Rydze w październiku 1942), Willi Brown (ur. 1872, zamordowany w 1942 w Treblince), pracownik handlu Albert Rawicz (ur. 1890, w 1943 deportowany do Auschwitz, gdzie zginął), szanowany berliński adwokat i notariusz dr Hugo Berendt (ur. 1892, stracił życie w Auschwitz, gdzie deportowano go we wrześniu 1943), konstruktor mechaniki precyzyjnej Jacob Jonas (ur. 1893, deportowany do Theresienstatd, później zamordowany w Auschwitz), Franciszka Goldstein z domu Gerson (ur. 1894, deportowana w styczniu 1944 do Auschwitz, gdzie straciła życie), kupiec Adolf Aufrecht (ur. 1870, zmarł w sierpniu 1943 w Theresienstadt), aptekarka Jenny Cohn (ur. 1891, zamordowana w Kownie w listopadzie 1941) oraz Fanny i Philippa Feibusch, którzy w czas opuścili Niemcy, aby nie stać się ofiarami narodowego socjalizmu (część Stopersteine upamiętnia ofiary prześladowań, którym udało się przeżyć wojnę).

Poza Berlinem ofiary hitleryzmu urodzone w powiecie obornickim mają swoje kamienie pamięci również między innymi w Düsseldorfie - Siegfried Schott (ur. 1890 w Rogoźnie, w 1944 deportowany do Łodzi, gdzie zmarł), meklemburskim Ueckermünde - Adolf Ruschin (ur. 1893 w Ryczywole, zamordowany w 1942 w obozie koncentracyjnym Ryga-Kaiserwald), czy we Frankfurcie nad Odrą - krawiec Adolf Köln (ur. 1894 w Ryczywole, zmarł w 1942 w warszawskim getcie).

Stolpersteine przyjęły się w wielu miejscach Europy, jednak w Polsce obecne są tylko symbolicznie, we Wrocławiu i Słubicach, podczas gdy nasz kraj poniósł w czasie wojny ogromną ofiarę krwi. Może z czasem również polskie ofiary nazizmu, w tym pomordowani mie-szkańcy naszego powiatu, upamiętnione zostaną w podobny sposób.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto