Wrzesień – w tym roku miesiąc był oczekiwany nie tylko przez rozpoczęcie upragnionego dla uczniów kolejnego roku szkolnego, ale dzięki wydarzeniu niemal na skalę krajową. 20 dnia tegoż miesiąca odbyło się uroczyste otwarcie stadionu. I oczywiście koncert Stinga.
Zobacz film:Otwarcie Stadionu Miejskiego i koncert Stinga
Do Muzeum Narodowego powrócił skradziony w 2000 roku obraz „Plaża w Pourville”. Policja odzyskała go 10 miesięcy wcześniej, jednak dzieło trzeba było przekazać w ręce konserwatorów. Złodziej, podobno wielki miłośnik Claude Moneta, wyciął obraz z ramy i schował go w szafie. Cieszymy się, że obraz trafił tam, gdzie powinien – na ekspozycję poznańskiego muzeum.
Zobacz film:Plaża Pourville wróciła
Ostatnie dwa miesiące obfitowały w najrozmaitsze informacje – jedne mniej zaskakujące, inne bardziej. Listopad upłynął pod znakiem mini-afer politycznych. Niby nic nowego – kolejny Marsz Równości, który w tym roku o dziwo minął bez poważnych incydentów. Wzięło w nim udział 400 osób.
Zobacz film:Marsz Równości w Poznaniu
Również w Wielkopolsce zrobiło się głośno o poczynaniach Janusza Palikota. Jego wizyta nie mogła pozostać niezauważona przez „Naszość”, która o swoim zamiłowaniu do protestów przypomina przy wielu okazjach. Podczas spotkania z Januszem Palikotem pikietowali przed gmachem WSNiD. Pod budynek podjechał wóz do nieczystości, którym chciano wywieźć posła, bo, zdaniem "Naszości", "z życia publicznego zrobił szambo".
Zobacz film:Szambonurki kontra Palikot
W listopadzie odbył się w Poznaniu jeszcze jeden swoisty „happening”. Na Starym Rynku pojawiły się... maskotki Euro 2012. Z autobusu zaparkowanego pod poznańskim Ratuszem wysiadły dwie maskotki. Bliźniacy w narodowych strojach piłkarskich Polski i Ukrainy odliczali razem z mieszkańcami tryknięcia koziołków.
Zobacz film:Maskotki Euro na Starym Rynku
Ale za to jak rozpoczął się grudzień! Awansem Lecha do 1/16 finału Ligi Europejskiej. To wydarzenie przyćmiewa wszystkie pozostałe. No, poza zdobyciem przez Kolejorza „majstra” po 17 latach. 1 grudnia Lech remisuje z Juventusem Turyn i o swój dalszy udział w rozgrywkach LE może być spokojny. A po meczu – wielkie podziękowania Jose Bakero dla Zielińskiego i kibiców.
Zobacz film:Awans Lecha do 1/16 LE
W grudniu odbyła się też druga tura wyborów samorządowych. O fotel prezydenta walczył m.in. Ryszard Grobelny, który zmierzył się z Grzegorzem Ganowiczem. Nie trudno się domyślić, że wygrana Grobelnego nikogo nie zaskoczyła. Obecny prezydent Poznania zdobył dwukrotnie większe poparcie niż jego kontrkandydat.
Zobacz film:Grobelny zwycięzcą
O walce z dopalaczami było głośno w całej Polsce. Po medialnej nagonce sklepy zamknięto, ale czy dopalacze zniknęły z naszego kraju na dobre? Oczywiście, że nie. Bez najmniejszych przeszkód można kupić je w Czechach i spokojnie czekać na wysyłkę z wybranym specyfikiem. Nasi dziennikarze przeprowadzili małą prowokację i... zobaczcie sami:
Zobacz film:Walka z dopalaczami
Żeby nie było tak całkiem poważne, to teraz coś dla bardziej rozrywkowych – do Auli UAM zawitał Ray Wilson. Podczas koncertu rejestrował materiał na płytę blu-ray. To pierwszy taki projekt w Poznaniu. Zabawa był świetna, a profesjonalizm muzyków doprowadził publiczność do wrzenia!
Zobacz film:Ray Wilson w Auli UAM
Jedna z najbardziej zaskakujących informacji ostatniego miesiąca, raczej... do przyjęcia z pobłażaniem. Paolo Sobolewski wyzwał Krzysztofa Rutkowskiego na pojedynek. W ten sposób poznański detektyw chce zakończyć trwający wiele lat spór z Rutkowskim. Ten go wyśmiał i uprzedził, że do Poznania przyjeżdżać nie zamierza.
Zobacz film:Sobolewski rzuca Rutkowskiemu
Druga połowa miesiąca upłynęła pod znakiem przygotowań do świąt. Na szczęście nie zabrakło nam czasu, aby się trochę rozerwać i przyjść na Stary Rynek, gdzie artyści tworzyli lodowe rzeźby. W tegorocznej edycji festiwalu zwyciężyli Amerykanie, którzy wyrzeźbili w lodzie ogromny motyw roślinny. A przy okazji było można wziąć udział w jarmarku. Choć temperatury wskazywały grubo poniżej zera, było naprawdę gorrrrąco.
Zobacz film:Rzeźby lodowe na Starym Rynku
Na zakończenie coś... niekoniecznie dobrego. Z żalem przypominamy, że tramwaje nie wrócą już do zajezdni przy ulicy Gajowej. 28 grudnia wyjechały stamtąd po raz ostatni. Kolejną noc spędziły pod chmurkami. Musiały poważnie wymarznąć: za oknem były około -20 stopnie Celsjusza. Teraz przyjdzie im czekać na nową zajezdnię na Franowie.
Zobacz film:Ostatni kurs z Gajowej
A o którym z wydarzeń będziecie sami pamiętać? Co dodalibyście do tej listy?
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
