Horror podatnika

Nawet z objaśnieniami trudno przebrnąć przez tegoroczne PIT-y.
Do starych, popełnianych co roku błędów, doszły nowe.

Co roku zapominamy o tym samym: o podpisie, dacie, czy limitach odliczeń. Z reguły urzędy skarbowe wzywają nas później do usuwania błędów w rocznych deklaracjach podatkowych. Ale w tym roku do starych błędów doszły nowe. Nie wszyscy zaś wiedzą jak się od nich ustrzec.

Odliczaj to co wolno

Największą pułapką tego roku może okazać się odliczenie składek na ubezpieczenie zdrowotne. W PIT-ach otrzymywanych od pracodawcy ta składka wpisywana je w aż trzech rubrykach: jako składka pobrana, pobrana i podlegająca odliczeniu oraz faktycznie odliczona. A do PITu składanego przez podatnika w urzędzie skarbowym można wpisać tylko jedną rubrykę. Różnica wynika stąd, że składka pobierana to 8 proc. podstawy jej wymiaru (czyli wynagrodzenia), od ubiegłego roku odliczać zaś można tylko 7,75 proc. podstawy wymiaru składki. Do PIT-u trzeba wpisać wartość rubryki składka pobrana i podlegająca odliczeniu.

Dodaj załącznik

O czym jeszcze warto pamiętać? Według Małgorzaty Spychały z poznańskiej Izby Skarbowej, podatnicy korzystający z odliczeń mieszkaniowych i budowlanych często zapominają o złożeniu... załącznika PIT D. - Zapominają też o wykazywaniu w tym załączniku odliczeń i wydatków jakie ponieśli w latach poprzednich. Konieczność ta nie dotyczy tylko ulgi remontowej, której nowy okres rozliczeniowy rozpoczął się w ubiegłym roku - mówi Małgorzata Spychała. Rok 2003 jest pierwszym rokiem trwania tej ulgi i podatnik ma prawo korzystać z niej do 2005 roku. Nie ma więc konieczności wykazywania wydatków poniesionych i odliczonych w latach 2000-2002.

Podatnicy zapominają również o podpisach, albo podpisują się w niewłaściwym miejscu. Mylą też pojęcia: na przykład odliczenia od podatku z tytułu dokształcania zawodowego z odliczeniami z tytułu nauki w szkołach wyższych. To błąd, bo choć w obydwu przypadkach odlicza się 19 procent faktycznie poniesionych wydatków, różne są jednak maksymalne kwotowe limity odliczeń. Te odliczenia znajdują się w PIT-0 - chcąc z nich korzystać trzeba do rozliczenia załączyć również ten formularz.

Uściślij dane

Warto także pamiętać o złożeniu formularza NIP-1 lub NIP-3 (ten pierwszy jeśli prowadziło się działalność). Trzeba go składać ilekroć zmienią się dane podatnika - na przykład zmiana dowodu osobistego wymaga złożenia tego formularza w ciągu miesiąca od wymiany. Choć ten ostatni przepis ma zostać zmieniony, to do rocznej deklaracji warto NIP załączyć choćby z jednego powodu: w przypadku zwrotu podatku kosztami przekazu pocztowego obciążony jest podatnik, a w przypadku przelewu bankowego koszty ponosi urząd skarbowy. Dodatkowo w tym roku zmieniły się wszystkie numery kont bankowych, jest to więc okazja aby uporządkować tą kwestię. Problemem jest także wybór formularza - wiadomo, że osoby prowadzące własną działalność powinny składać PIT-36, a pozostałe - brązowy PIT-37. Ale jeśli zawiesiliśmy działalność - nawet kilka lat temu i utrzymujemy się z etatu - i tak musimy składać PIT-36.

Pilnuj daty

Ważne w rocznych PIT-ach są również terminy ich składania. Tradycyjnie mamy na to czas do ostatniego dnia kwietnia. Zwyczajowo spieszą się ci, którym urząd skarbowy powinien zwrócić pieniądze, zaś ci, którzy mają dopłacić - czekają do ostatniego dnia. Zupełnie niepotrzebnie. PIT, z którego wynika dopłata można złożyć w dowolnym momencie, nie później jednak niż do końca kwietnia. Ważne, aby pieniądze na konto urzędu skarbowego wpłacić do 30 kwietnia tego roku.

Prostuj póki możesz

Do końca kwietnia bez żadnych problemów można składać korekty PIT-ów. Jeśli na przykład małżonkowie stwierdzą, że chcą się rozliczyć wspólnie - a już rozliczyli się oddzielnie. Mogą złożyć nowe rozliczenia, zaznaczając, że to korekta PIT-u. Podobnie w przypadku stwierdzenia błędu - czy to na plus czy na minus urzędu skarbowego. Złożenie korekty do końca kwietnia nie może wywołać żadnych negatywnych skutków dla podatnika. Późniejsza korekta nie musi się spotkać z karą ze strony urzędu skarbowego, to jednak zależy od wagi sprawy.