Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hot Dog w samym środku Starego Rynku?

Krzysztof Nowicki
Krzysztof Nowicki
Przestrzeń przy galerii Arsenał zostanie wkrótce zagospodarowana. Jak? Tego na razie nie wiadomo.

Historia budynków Galerii Miejskiej Arsenał oraz Muzeum Walk Niepodległościowych nie jest długa, sięga bowiem tylko czasów powojennych. Wtedy to, podczas odbudowy Starego Rynku, postanowiono zbudować nowoczesne pawilony w samym środku Starego Rynku. Jednak zdaniem większości poznaniaków, budowle te nie pasują do zabudowy starego miasta.

W toczącej się od lat dyskusji o tym, co powinno się stać z tymi budynkami, głos zabrali studenci Architektury i Urbanistyki z poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Pod kierunkiem prof. Andrzeja Kurzawskiego stworzyli oni koncepcje zagospodarowania tego obszaru Starego Rynku.

Studenci podeszli do tematu bardzo twórczo. Wśród zaprezentowanych przez nich koncepcji dominowała przestrzeń wielofunkcyjna. Były wiec przedstawiane pomysły połączenia budynków łącznikiem, umieszczenia w budowlach restauracji, dodatkowych sal wystawienniczych, sceny teatralnej, pomieszczeń konferencyjnych, sklepów, biur, a nawet apartamentów.

Oryginalnie do pomysłu podszedł zespół, który swoją koncepcję nazwał Hot Dog Project.
- Inspirowaliśmy się Salvadorem Dali, chcąc przez to zaproponować pewną niespotykaną koncepcję. Otóż proponujemy pewną zmienną formę zadaszenia pasażu, służącą różnym celom: od reklamowych do artystycznych - wyjaśniali studenci.

Obecna na spotkaniu Maria Strzałko, miejska konserwator zabytków, była zadowolona z koncepcji studenckich, lecz miała też pewne zastrzeżenia.
- Niewątpliwie są to rzeczy bardzo interesujące i nowatorskie, chociaż nie są to projekty realizacyjne. Natomiast z całą pewnością można tym projektom zarzucić to, że nie respektują otoczenia, w którym mają sie znaleźć.

Bardziej radykalny w ocenach był Przemysław Wojciechowski, jeden z gości obecnych na sali.
- Poznański Stary Rynek jest unikatowy na skalę światową, ponieważ jest najlepiej zachowanym rynkiem w Europie, opartym na prawie lokacyjnym - tłumaczył Wojciechowski. - Ani rynek krakowski, ani wrocławski nie mogą się pochwalić taką wiernością prawu lokacyjnemu, jakim może poszczycić się Stary Rynek. Dlatego właśnie powinniśmy zlikwidować Arsenał a w jego miejsce realizować koncepcję inżynira Zieliśnkiego, postulującego budowę w tym miejscu kamienic.

Obecnie nie wiadomo, jak będzie wyglądał pasaż w samym środku Starego Miasta. Konkurs architektoniczny na zagospodarowanie tego fragmenu miasta zostanie dopiero ogłoszony.

Przeczytaj także:
Czy zmieni się środek Starego Rynku?

Miejsce dla wystaw, projekcji filmów a może... wielka rura? Takie koncepcje wykorzystania pasażu przy Arsenale mają poznańscy studenci.

Barak
Kultury - Metamorfozy: Gra
pozorów
10 marca, Maska 17 marca, Sztuka
ciała
24 marca
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto