Nie będzie zapowiadanych 50 miejsc pracy w Szamotułach. Nowy zakład (rozlewnia oleju) miał powstać przy ul. Batorego. Prywatny inwestor wygrał przetarg na kupno tej działki. Miał zapłacić 732 tys. zł. w ratach.
Po wpłaceniu wszystkiego podpisałby akt notarialny na kupno nieruchomości. Jednak inwestor kilka dni temu wycofał się z zakupu. Gmina będzie musiała mu oddać wpłacone pieniądze. Zyska jedynie wadium z przetargu. W budżecie gminnym zabraknie planowanych pieniędzy ze sprzedaży.
Gmina nie była właścicielem gruntów przy Batorego. Do ich nabycia zdopingował samorząd m.in. inwestor. Działka była własnością upadłej fabryki mebli.
Burmistrz Szamotuł, Jacek Grabowski, chcąc odzyskać pieniądze, jakie fabryka zalegała gminie, zaproponował Radzie Gminy przyjęcie od fabryki kilku działek, m.in. przy Batorego. Jednak na tej działce miał hipotekę jeden z banków. I temu bankowi musiała gmina zapłacić, aby zdobyć teren. Jeszcze ma do spłącenia 390 tys. zł. Następnie wystawiła działkę na sprzedaż. Główną korzyścią miały być miejsca pracy.
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
