Piłkarze Amiki po wygranej z Zagłębiem Lubin 3:1, zostali wiceliderem ekstraklasy.
Niedzielny pojedynek we Wronkach stał na niezłym poziomie i był ciekawym widowiskiem. Zawodnicy Amiki zapomnieli już o porażce z poznańskim Lechem (1: 4) i wygrali drugi ligowy mecz z rzędu. Znowu z bardzo dobrej strony pokazał się napastnik Iljan Micanski. 19-letni Bułgar zdobył w tym sezonie już czwartego gola, a dodatkowo asystował przy trzeciej bramce dla swojego zespołu, którą zdobył inny nastolatek Filip Burkhardt.
Prowadzili goście
Wczoraj Bułgar mógł zdobyć prowadzenie już po 30 sekundach meczu, kiedy znalazł się w sytuacji sam na sam z Mariuszem Liberdą. Bramkarz Zagłębia był w jednak na posterunku. Gospodarze zagrozili lubinianom w 13 minucie, kiedy po akcji Marcina Kikuta, niecelnie strzelał Marcin Wasilewski. Co nie udało się Amice, udało się gościom trzy minuty później. W pole karne dośrodkował Wojciech Łobodziński, a Dawid Plizga strzelił mało precyzyjnie, bo piłkę wybili obrońcy. Dobitka Michała Chałbińskiego była jednak skuteczna i gospodarze przegrywali 0: 1. Niespełna 60 sekund później był już remis. Znowu z prawej strony podawał Kikut, strzelał Rafała Murawski, a Jacek Dembiński dołożył tylko nogę. Piłka trafiła w poprzeczkę, ale szybki Micanski wpakował ją głową do siatki.
Nastolatkowie w głównych rolach
Wronczanie jeszcze przed przerwą objęli prowadzenie. Rafał Murawski dalekim podaniem uruchomił na lewym skrzydle Zbigniewa Grzybowskiego, który po długim rajdzie nie dał szans Liberdzie. Od początku drugiej połowy lubinianie mieli optyczną przewagę. Stwarzali sytuacje pod bramka Radosława Cierzniaka, ale tym razem obrońcy Amiki nie dali się zaskoczyć. W 67 minucie Grzybowskiego zmienił na boisku Filip Burkhardt i jak się okazało, była to znakomita zmiana trenera Macieja Skorży. Po szybkiej kontrze, z prawej strony boiska podawał Micanski, a piłka trafiła pod nogi 18-letniego Burkhardta. Młody,, Bury’’ uderzył mocno z 14 metrów, a Libedra nie miał szans na obronę. Potem Burkhardt utonął w ramionach rezerwowego bramkarza Arkadiusza Malarza. Amica wygrała 3: 1 i tym samym przerwała siedmioletnią passę dziewięciu spotkań bez zwycięstwa z Zagłębiem w rozgrywkach ligowych.
Amica Wronki - Zagłębie Lubin
Bramki: 0:1 - Michał Chałbiński (16), 1:1 - Iljan Micanski
(17-głową), 2:1 - Zbigniew Grzybowski (30), 3:1 - Filip Burkhardt (71).
Amica: Cierzniak - Wasilewski, Bieniuk, Kucharski,
Skrzypek - Kikut, Bartczak (75-Simr), Murawski, Grzybowski
(67-F. Burkhardt) - Dembiński, Micanski (80-Gregorek).
Zagłębie: Liberda - Żytko, Stasiak, Strak, Kłos (81-Kalousek)
- Łobodziński, Szczypkowski, Jackiewicz (62-Banaczek),
Plizga (77-Piszczek) - Chałbiński, Mierzejewski.
Żółte kartki: Bartczak, Grzybowski, Burkhardt (Amica).
Sędziował: Robert Werder (Warszawa). Widzów: 2 000.
Filip Burkhardt
pomocnik Amiki
Bardzo się cieszę, że trener dał mi dziś szansę, a ja mogłem się odwdzięczyć bramką. W przerwie Arek Malarz mówił mi, że jak wejdę na boisko, to mam strzelić gola. Obiecałem mu to i dlatego potem pobiegłem do niego i mogliśmy się wspólnie cieszyć.
Maciej Skorża
trener Amiki
Gdybyśmy tak szybko nie wyrównali, to mecz mógłby się potoczyć inaczej. Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i zdobycia trzech bramek. Martwi mnie tylko przygotowanie fizyczne zespołu, bo Zagłębie było dziś pod tym względem lepsze. Jestem zadowolony z postawy Iljana Micanskiego, bo jest skuteczny, szybko się uczy i robi postępy.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?