Jeśli dotychczas Gwiazdorowi podczas wizyty odpadała broda, a dzieci po głosie i butach i tak rozpoznawały pod czerwonym szlafrokiem wujka czy ojca, to czas na bardziej profesjonalne rozwiązania. Na rynku przed świętami zaroiło się od zawodowych Mikołajów. W Wielkopolsce, zgodnie z tradycją, także Gwiazdorów.
Są odpowiednio ubrani, i przygotowani, a scenariusz wizyty elastycznie dostosowują do potrzeb klienta. W końcu rozdawanie prezentów to usługa jak każda inna. I jak się okazuje, bardzo rozchwytywana.
– Nie mam już wolnych terminów na ten rok, ale można zapisać się na 2012 – przyznaje Tomek, na co dzień student, który swoje usługi oferuje na popularnym portalu Gumtree. Tomek dzięki epizodowi w szkole teatralnej w przeszłości jest, jak zapewnia, bardzo przekonywający w tym, co robi. – Nie ma ryzyka, że dzieci zorientują się, że nie mają do czynienia z prawdziwym Gwiazdorem – zapewnia.
Scenariusz wizyty jest z góry ustalony i najczęściej narzucony przez rodziców.
– Umawiam się na daną godzinę, a wcześniej daję znać, że jestem pod domem. Odbieram od rodziców prezenty, a później SMS-em dostaję sygnał, że Gwiazdor ma nadejść – zdradza Tomek. Zdarza się, że Gwiazdor improwizuje rozmowę z całości, ale często realizuje pomysły rodziców.
– Często dzieci przygotowują wierszyk dla Gwiazdora, i wiem, że muszę o niego poprosić. Zdarza się też, że rodzice chcą, bym przekazał dzieciom jakieś uwagi, albo np. zachęcił je do nauki w szkole, bo wiadomo, że dzieci chętniej posłuchają kogoś obcego niż własnych rodziców – śmieje się Tomek.
Przed świętami ofert Mikołajów jest dużo, bo jak się okazuje, to całkiem dochodowy biznes. – Zarobek jest co prawda jednorazowy, ale kilka godzin pracy może podreperować budżet – mówi poznański Gwiazdor z kilkuletnim doświadczeniem. – Cena wizyta zależy od tego, ile ma być w jej trakcie atrakcji, jaka długa rozmowa i ile czasu mam poświęcić dzieciom – wyjaśnia Konrad.
Nie brakuje też takich, którzy w świątecznym biznesie dopiero chcą się sprawdzić.
– To będzie moja pierwsza wigilia jako Gwiazdor, zainspirowałem się artykułem właśnie o pracy w przebraniu Mikołaja i postanowiłem spróbować – mówi Waldemar, na co dzień prowadzący własną firmę. Mimo braku doświadczenia zapewnia, że jest do roli dobrze przygotowany.
– Mam świetny kontakt z ludźmi, szczególnie z dziećmi, więc nie boję się, że sobie nie poradzę – mówi. Jedna jego wizyta kosztuje 100 złotych i trwa ok. pół godziny. Nie narzeka już na brak ofert pracy. – Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w przyszłym roku też przebiorę się za Gwiazdora – zapewnia.
Poznańscy Mikołajowie nie mogą narzekać na brak zajęć. Większość z oferujących swoje usługi Gwiazdorów nie ma już wolnych terminów.
– Dobry Gwiazdor może „obskoczyć” kilka Wigilii jednego dnia, ale i tak pracować można przecież co najwyżej kilka godzin – mówi Tomek. Zamówić Gwiazdora warto nieco wcześniej, bo im bliżej Wigilii, tym ceny usług Mikołajów rosną. W tym biznesie prawa rynku są przecież także nieubłagane.
Sprawdź też: |
Jak będą czynne sklepy w Poznaniu w Wigilię i święta Bożego Narodzenia? Chcesz zrobić zakupy w Wigilię? Lepiej sprawdź, w jakich godzinach będą czynne największe centra handlowe w Poznaniu. |
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?