Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ile poznaniacy zapłacą za wodę i ścieki w 2018 roku?

Bogna Kisiel
Piotr Krzyżanowski
Wiceprezydent Poznania Tomasz Lewandowski zapowiedział, że w 2018 r. nie będzie podwyżek za wodę i ścieki. Radni i prezes Aquanetu byli zaskoczeni taką deklaracją.

– 1 stycznia w Poznaniu nie wzrosną opłaty za wodę i ścieki – zadeklarował na wtorkowej sesji Tomasz Lewandowski, zastępca prezydenta.

Paweł Chudziński, prezes spółki Aquanet , słysząc tę zapowiedź, stał skonsternowany.

- Jeszcze tak zdziwionego prezesa Chudzińskiego nie widziałem – twierdzi Michał Grześ, radny PiS i wiceprzewodniczący Rady Miasta. – Gdy radni z komisji byli w Aquanecie, sugerował, że podwyżka będzie. Trudno nie łączyć deklaracji o braku podwyżki z wyborami samorządowymi. To prezent dla mieszkańców od prezydenta Jaśkowiaka, który będzie ubiegał się o reelekcję.

Zdaniem Grzesia ceny wody w Poznaniu są efektem mocarstwowej polityki Aquanetu. – Podwyżka opłat za wodę jest nieuzasadniona – uważa radny PiS.

Identyczne stanowisko w tej kwestii prezentuje Tomasz Lewandowski. – Nie widzę powodów, dla których cena wody i ścieków miałaby wzrosnąć – podkreśla wiceprezydent i wskazuje na wysoką marżę, którą spółka zawarła w kalkulacji taryfy oraz oszczędności wynikające z tego, że poziom wykonania inwestycji jest niższy od przyjętego planu.

Z ogólnie dostępnych danych wynika, że jedynie w 2011 r. udało się zrealizować założony plan inwestycyjny, w 2015 r. planowane nakłady inwestycyjne (399 mln zł) były jedynie nieco wyższe od wykonanych inwestycji (352 mln zł). W pozostałych latach realizacja była niższa od założonych planów. Choć należy też zauważyć, że w 2008 r. wykonano inwestycje o wartości prawie 400 mln zł, podczas gdy plan przewidywał je na kwotę 225 mln zł.

– Inwestycje często realizowane są np. przez dwa, trzy lata. Ich wykonanie należy rozpatrywać na przestrzeni 10 lat – mówi prezes Chudziński. I dodaje, że spółka realizuje 85-90 proc. zaplanowanych inwestycji.

Aquanet planuje inwestycje za ponad 2 miliardy!

Prezydent Lewandowski przypomina, że przychody spółki wynoszą 450 mln zł, a zysk za ubiegły rok wyniósł 112 mln zł. Jego zdaniem m.in. z tego powodu brak podwyżki nie zaszkodzi finansom spółki. Przypomnijmy, że plan Aquanetu, który we wtorek przyjęli radni, zakłada zainwestowanie w wodociągi i kanalizację do 2026 r. ponad 2 mld zł (w 2018 r. będzie to 200 mln zł, a rok później 292 mln zł).

– Musimy być wiarygodni dla Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w którym zaciągamy kredyty na inwestycje – podkreśla P. Chudziński. I dodaje: – Założyliśmy, że podwyżka w przyszłym roku wyniesie do 1,5 proc., ale będziemy to jeszcze analizować.

Jesienią wniosek taryfowy Aquanetu trafi do Rady Miasta. – Trudno wyobrazić sobie sytuację, że prezes nie zgodzi się na utrzymanie cen i będzie upierał się przy podwyżce – uważa Tomasz Lipiński, radny PO, szef komisji gospodarki komunalnej i polityki mieszkaniowej.

Radny Lipiński zastanawia się, czy miasto chce maksymalnie wykorzystać fundusze unijne na duże inwestycje, które będą dostępne jeszcze przez kilka lat.

– Platforma uważa, że trzeba jak najwięcej wydać pieniędzy, a to do tej pory wiązało się z podwyżkami, aby Aquanet miał na tzw. wkład własny – mówi T. Lipiński. – Prezydent Lewandowski zaskoczył nas, że podwyżek nie będzie. Trzeba trzymać go za słowo.

Kajman okularowy trafił do zoo w Poznaniu - zobacz wideo:

źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto