Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Injac: Nie przestaniemy wierzyć w walkę o mistrza

Hubert Maćkowiak
Dimitrije Injac cały czas wierzy w obronę tytułu
Dimitrije Injac cały czas wierzy w obronę tytułu M. Zakrzewski
- Cały czas mamy szansę na obronę tytułu. Nadal to możliwe. W poprzednich rozgrywkach mieliśmy podobną sytuację i to doświadczenie nam pomoże. Wtedy nie zwątpiliśmy. Teraz będzie podobnie - zaznacza Dimitrije Injac.

Z Dimitrije Injacem rozmawia Hubert Maćkowiak

Pierwsze minuty meczu w ogóle nie zapowiadały porażki Lecha. Dlaczego w starciu z Cracovią poznańska drużyna zawiodła?
Mieliśmy dobre sytuacje do strzelenia gola jeszcze przy stanie 0:0. Niestety, nie udało się ich wykorzystać, a to zaważyło o końcowym rezultacie. Wydawało się, że bramka dla Lecha będzie tylko kwestią czasu, a rywale zagrozili nam tylko kilka razy w ciągu całego meczu. To my prowadziliśmy grę i byliśmy częściej na połowie przeciwnika. Zagraliśmy poniżej oczekiwań w drugiej połowie. Cracovia nie zachwyciła, a wygrała. Ich obrońcy popełnili kilka błędów, a my nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Zabrakło zimnej krwi.

Zobacz także: Galeria zdjęć z meczu Cracovia - Lech Poznań

Nieobecność chorych zawodników, w tym Siergieja Kriwca, na pewno nie pomogła w dobrej grze. Czy absencja tego zawodnika tak źle wpłynęła na Was?
Siergiej jest ważnym zawodnikiem, ale nie uzależniałbym naszej gry tylko od niego. Mamy innych wartościowych graczy, którzy wskakują do składu i muszą sobie poradzić. Moim zdaniem w spotkaniu z Cracovią nie wytrzymaliśmy psychicznie. Po tym, jak rywale strzelili szczęśliwie bramkę, nasza gra była gorsza. Zamiast grać konsekwentnie, technicznie tak jak potrafimy, uparliśmy się na zagrywanie piłek z pominięciem pomocy.

Trudno o optymizm na dalszy ciąg sezonu, kiedy zamiast zdobywać punkty, traci się je w rywalizacji z outsiderem ligi?
Musimy wziąć się w garść i myśleć o kolejnym meczu. Do starcia z Jagiellonią na pewno się pozbieramy. Lech jeszcze niczego nie przegrał w tym sezonie. Cały czas mamy szansę na obronę tytułu. Nadal to możliwe. W poprzednich rozgrywkach mieliśmy podobną sytuację i to doświadczenie nam pomoże. Wtedy nie zwątpiliśmy. Teraz będzie podobnie.

Czytaj także: Bakero o meczu z Pasami: Nie zasłużyliśmy na porażkę

Trener Wisły Robert Maaskant, już skreślił Lecha z walki o tytuł.
To jest jego zdanie. Za naszą drużyną przemawia to, że na boisku przeżywaliśmy już wiele - razem przegrywaliśmy i wygrywaliśmy rok temu. W sobotę z Jagiellonią czeka nas jeden z decydujących meczów. Trzeba wygrać i wierzymy w powodzenie tego zadania. Liczymy też na naszych kibiców. Przy nich łatwiej o dobry rezultat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto