Kibice mówią, że jeden z nich został uderzony pałką, policja – że to efekt rozróby jakiej mieli się dopuścić kibice.
- Akcja policji wyglądała jak w stanie wojennym. Byłem w pierwszym wagonie i nic takiego tam się nie działo, żeby zatrzymać tramwaj poza przystankiem. Nikt niczym nie rzucał, nie było burd, żadnych ekscesów - opowiada Dariusz Malicki, który na mecze, także te wyjazdowe , jeździ od dawna, lecz z takim zachowaniem
spotyka się po raz pierwszy. Podkreśla, że w tramwaju były śpiewy, a interwencją funkcjonariuszy był bardzo zdziwiony.
Czytaj też: Policja bije kibiców?
Policja wydała oświadczenie. Czytamy m.in. "Po zakończonym meczu piłkarskim, do tramwaju linii 6 na przystanku przy ul. Bułgarskiej weszła duża grupa kibiców. Kiedy tramwaj dotarł do ronda Jeziorańskiego motorniczy zatrzymał pojazd i wezwał na interwencję policję (...) Interweniujący funkcjonariusze pouczyli kibiców żeby się uspokoili. W dalszą drogę tramwaj ruszył pod eskortą policyjną.
Kolejny raz tramwaj linii 6 zatrzymany został przez motorniczego na moście dworcowym. Motorniczy w obawie o swoje bezpieczeństwo wysiadł z pojazdu, odmówił dalszej jazdy i zażądał kolejnej interwencji. Ponieważ kibice znowu rytmicznie skacząc doprowadzili do groźby wykolejenia, dowodzący grupą policjantów postanowił o wyprowadzeniu kibiców z tramwaju linii 6. Po opróżnieniu wagonów tramwaj ruszył w dalszą trasę. Spośród osób, które opuściły pojazd zatrzymano najbardziej agresywnego kibica. Został ukarany mandatem 500 zł. za wulgarne zachowanie w miejscu publicznym."
Jak sytuację komentuje MPK? - Zgłoszenie na policję zostało wykonane przez jedną z pasażerek w tramwaju. Po telefonie tramwaj został zatrzymany przez radiowóz policji, a kibice sprawiający największe problemy zostali poproszeni o opuszczenie pojazdu - informuje Adam Pelant z Biura Promocji Spółki.
Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?