Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

INWESTYCJE - Nad Wartą ma powstać przystań kajakowa i hotel

Maciej Roik
Działacze chcą żeby przystań służyła nie tylko sportowcom
Działacze chcą żeby przystań służyła nie tylko sportowcom Andrzej Szozda
Wiele wskazuje, że na brzegu Warty powstanie nowoczesna marina za 4 miliony złotych. Chce ją zbudować KS Posnania. Każdy będzie mógł spróbować swych sił na płynąc kajakiem lub łódką na Warcie.

– Mam zamiar w ten sposób zachęcić mieszkańców do korzystania z rzeki i pokazać im, że wioślarstwo i kajakarstwo to nie tylko sport wyczynowy – tłumaczy Paweł Szczepaniak z KS Posnania. – Między innymi dlatego pojawił się pomysł rozbudowy przystani, która ma służyć nie tylko sportowcom, ale także turystom płynącym Wartą i samym poznaniakom.

Całość ma powstać na bazie obecnej przystani kajakowej Posnanii. Plan zakłada, żeby zbudować dodatkowe pomosty, wyremontować pamiętające lata 50., odrapane i zniszczone wnętrza klubowych budynków i zorganizować miejsca hotelowe. Choć wciąż najważniejsi będą sportowcy, to korzystać z przystani będzie mógł każdy. Zarówno mieszkaniec Rataj, jak i płynący z Konina turysta. Z centrum miast będą organizowane spływy, a dla chętnych mają być prowadzone lekcje wioślarstwa i pływania kajakiem. Wszystko to ma zachęcić do turystyki wodnej i sprawić, że Poznań będzie dostrzegalny na „rzecznej” mapie Polski. Bo w tej chwili jest z tym duży kłopot.

– Brak odpowiedniej przystani, to w tej chwili słaby punkt miasta – mówi Tomasz Wiktor, dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim. – Przepływające przez miasto spływy kajakowe nie mają gdzie się zatrzymać. Odpowiednio zorganizowana infrastruktura byłaby strzałem w dziesiątkę. Jeśli władze miasta zdecydują się na współpracę, to my jesteśmy chętni do rozmowy – zapewnia dyrektor.

Pomysł na nowoczesną przystań mógłby stać się początkiem przywracania Warty Poznaniowi. A o tym mówi się od kilkunastu lat. Niestety, nic się nie dzieje w tej sprawie. Inicjatywy związane z zagospodarowaniem brzegów rzeki nie spotykają się ze zrozumieniem władz miasta, a wszystko kończy się na rozmowach. Przykładem jest cypel przy moście Bolesława Chrobrego. Mimo że są inwestorzy, gotowi przeznaczyć kilkanaście milionów złotych na budowę mariny, hotelu i restauracji, to wciąż nie zostały wydane warunki zabudowy. A bez nich jakiekolwiek rozmowy o projekcie są niemożliwe.

W lepszej sytuacji są władze Posnanii. Ich projekt ma już wszelkie pozwolenia. Formalnie budowę można rozpocząć już teraz. Choć w tej chwili nie ma na nią pieniędzy, jest szansa, że wkrótce się one znajdą. Z jednej strony władze klubu chcą za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego pozyskać dofinansowanie z pieniędzy europejskich, z drugiej Posnania dysponuje terenem w centrum miasta, na który poszukuje kupca. Jego sprzedaż ma pomóc w realizacji kosztującego niemal 4 miliony złotych projektu.

– Chcemy, aby nasz stuletni klub w XXI wieku funkcjonował jako nowoczesny ośrodek sportowy – podkreśla Leszek Matysiak, dyrektor Klubu Sportowego Posnania. – Dlatego musimy sprzedać część terenu, a środki przeznaczyć na modernizację i działalność sportową. Ważną częścią naszej strategii będzie przystań kajakowa. Nie dość, że ma ona umożliwić jeszcze lepsze szkolenie zawodników, to skorzystają z niej mieszkańcy miasta.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to rozbudowa może się rozpocząć jeszcze w tym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto