Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

INWESTYCJE - Plac Bernardyński czeka na inwestorów, targ będzie przeniesiony

Elżbieta Sobańska, Współpraca: Jakub Iglewski
– Przed przenosinami powinno się przygotować teren przy ulicy Zielonej – uważa Zbigniew Pokusa
– Przed przenosinami powinno się przygotować teren przy ulicy Zielonej – uważa Zbigniew Pokusa Waldemar Wylegalski
Znane są już dwie firmy, które potencjalnie mogłyby wybudować wielopoziomowy podziemny parking pod placem Bernardyńskim. Miasto zaczyna z nimi negocjacje. – Jeszcze nie było żadnych rozmów, na razie wysłaliśmy zaproszenia do firm – mówi Henryk Spychalski, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta Poznania. – Zakładamy, że jest technicznie możliwe, aby parking składał się z trzech poziomów.

Dwie firmy zainteresowane budową parkingu to: Nuvola Investments z Warszawy i Apcoa Parking Polska. Ta druga firma związana jest z niemieckim koncernem Apcoa, który od 40 lat zarządza ponad 1400 parkingami nadziemnymi oraz podziemnymi w Europie.

Parking pod placem ma pomieścić około 300 samochodów, ale to oznacza, że tyle samo miejsc zostanie zlikwidowanych w okolicy. Takie są założenia polityki parkingowej miasta.

Parking podziemny funkcjonować ma na zasadzie koncesji, co wiąże się z tym, że inwestor będzie ustalał ceny, dopóki będzie zarządzał obiektem. Potem parking przejdzie na własność miasta.

Do wyboru koncesjonariusza i podpisania umowy na budowę oraz zarządzanie parkingiem jeszcze daleko, a procedury mogą potrwać co najmniej pół roku. Miasto ma w tym wspierać wyłoniony w przetargu doradca techniczny, który będzie pracował przy komisji przetargowej. Jednak plany miasta z niepokojem obserwują handlowcy z placu Bernardyńskiego, którzy obawiają się o swoje miejsca pracy.

– Podobno mają nas przenieść na ulicę Zieloną, ale nikt nie wie, kiedy. Póki co, jest tam zielona trawka, a w takich warunkach nie da się pracować – uważa Zbigniew Pokusa, który z żoną handluje artykułami gospodarstwa domowego. – Przed przenosinami powinno się przygotować teren, utwardzić nawierzchnię, zapewnić dostęp do prądu i wody.

– Dla nas klin przy ulicy Zielonej jest do przyjęcia, bo nie stracimy swoich klientów. Powinniśmy się wszyscy zmieścić, chociaż będzie ciaśniej niż w dotychczasowym miejscu – dodaje Przemysław Rakowski handlujący odzieżą. – Jaka jest dokładna data przenosin, tego nie wie nikt. Nikt nie gwarantuje nam miejsca po remoncie. Słyszałem, że w przyszłości mają tu handlować rękodziełem i produktami lokalnymi. Boimy się, że właściciel ściągnie tu innych kupców i postawi swoje budy, a my będziemy musieli zostać przy ulicy Zielonej, o ile w ogóle znajdzie się dla nas jakieś miejsce – kończy P. Rakowski.

Handlowcy na targowisku między ulicami Garbary a Długą będą sprzedawać swoje wyroby jeszcze przez rok. Przewiduje to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Ten czas może się przedłużyć, w zależności od negocjacji i momentu rozpoczęcia prac budowlanych. Część handlowców trafi na ulicę Zieloną, a część  – co nie jest wykluczone – także na inne targowiska.

– Zakładamy taką możliwość – mówi Marek Kroll, dyrektor spółki „Targowiska”, która zarządza rynkami w Poznaniu. – Zaproponujemy części sprzedających przeniesienie się tymczasowo na inne targowiska, na przykład na rynek Jeżycki czy Łazarski. Mam jednak nadzieję, że będzie to dotyczyło pojedynczych osób.
Jak zapewnia Marek Kroll, nowe miejsce handlu przy ulicy Zielonej ma być przystosowane do potrzeb sprzedających swoje towary.
Urzędnicy miejscy zakładają, że budowa parkingu rozpocznie się za półtora roku.

Wykonawca wyłoniony w przetargu będzie miał za zadanie zaprojektować i zbudować obiekt. Ma też być odpowiedzialny za odbudowę płyty placu oraz zapewnienie infrastruktury technicznej i sanitarnej, która umożliwi działanie w tym miejscu rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto