Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ivan Djurdjević: Trzeba bić się dalej

Redakcja
Ivan Djurdjević
Ivan Djurdjević Marek Zakrzewski
Z Ivanem Djurdjeviciem, pomocnikiem Lecha, o meczu Lecha z Legią i kwalifikacjach do europejskich pucharów rozmawia Maciej Lehmann.

Po pierwszej połowie i cudownym golu Injaca, wydawało się, że Lecha w meczu z Legią nie może spotkać nic złego. Dlaczego nie udało się zdobyć Pucharu Polski?

Ciężko określić to, co się stało. Graliśmy dobrze, zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jest to tylko jedno spotkanie, że wszystko się może zdarzyć, wiedzieliśmy, że musimy być bardzo skoncentrowani. Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić 2:0 i pewnie to my zdobylibyśmy puchar. Przeprowadziliśmy wiele dobrych akcji, ale straciliśmy bramkę dosyć pechowo i od tego momentu Legia uwierzyła, że nie wszystko jeszcze stracone. Graliśmy do końca, niestety nie udało się nam mimo sytuacji strzelić drugiej bramki, a wiadomo, że karne to już loteria. Szkoda...

Czytaj także: Daliśmy Legii szansę. Wykorzystali ją...

Co teraz będzie z drużyną? Nastawiliście się na ten jeden mecz, a teraz, by zakwalifikować się do europejskich pucharów, trzeba zdobyć trzecie miejsce?

Został miesiąc i musimy wszystko zrobić, by powalczyć o podium. Nie będzie łatwo, ale w tej chwili nie można się załamywać i tylko bić się dalej.

Powoli staje się już grzechem Lecha, że nie potrafi wykorzystać swoich szans w pierwszej połowie, a potem w głupi sposób sam traci bramki.

Można powiedzieć, że te niewykorzystane sytuacje się mszczą, bo w tym meczu nie zasłużyliśmy na porażkę. Ale taki jest futbol, za wrażenia artystyczne nie przyznaje się zwycięstw.

Co w takim momencie może powiedzieć człowiek z charakterem?

Trzeba walczyć do końca, póki jest szansa. Nie będzie łatwo, ale nie mamy już nic do stracenia.

Czytaj także: Lech przegrał we wtorek bitwę, ale jeszcze nie wojnę o Europę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto