Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Jaśkowiak: Czeka nas ciężka jesień, ciężka zima i fala upadłości przedsiębiorstw małych i średnich

M.S.
Jacek Jaśkowiak: Czeka nas fala upadłości przedsiębiorstw małych i średnich.
Jacek Jaśkowiak: Czeka nas fala upadłości przedsiębiorstw małych i średnich. Pawel F. Matysiak
Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak podczas rozmowy w RMF FM poinformował słuchaczy, że „będziemy musieli oszczędzać na wszystkim”. Zaznaczył też, że nie podoba mu się pomysł PiS-u, wydłużający kadencję samorządu.

Jacek Jaśkowiak o dostawach ciepła dla Poznania

– Musimy zabezpieczyć dostawy ciepła dla wszystkich poznaniaków

– podkreślił prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak w rozmowie RMF FM z Pawłem Balinowskim i dodał:

– Mamy wzrost cen prądu 500 plus – w stosunku dwóch lat to jest 500 proc. więcej.

Dodał też, że „Poznań protestuje przeciwko ofertom spółek energetycznych, bo wie, jaka powinna być cena”. Stwierdził też, że nie jest to idealny czas, aby „remont wieloletnich zaniedbań w zakresie infrastruktury energetycznej przeprowadzać teraz, kosztem samorządów”.

– Zakładam, że premier widząc, co robią spółki energetyczne, jednak zareaguje i będą maksymalne ceny energii energetycznej. Uważam, że dzisiaj ma to charakter spekulacyjny. Zakładam, że rząd się opamięta i zareaguje

– ocenił samorządowiec.

Jacek Jaśkowiak przewiduje też, że „czeka nas fala upadłości przedsiębiorstw małych i średnich”. Prowadzący, Paweł Balinowski zapytał o chłodniejsze kaloryfery w mieście. Prezydent Poznania oznajmił, że „obniżenie temperatury o dwa stopnie przyczyni się tylko do lepszego zdrowia”, a także, że „szpitale i szkoły będą zaopatrzone w taki sposób, aby temperatura była, jak najbardziej komfortowa”. Jacek Jaśkowiak jest też przekonany, że nie będą zamykane żłobki i przedszkola z powodu zimna.

– Prowadzimy rozmowy z dostawcą energii cieplnej - mam deklarację, że podwyżka będzie nie wyższa niż 24 proc.

– mówił Jaśkowiak.

Zwracał też uwagę na kłopoty z przekazywaniem przez rząd pieniędzy samorządom:

– Widzimy już, że następuje opóźnienie w zakresie tych kwot, które rząd powinien nam przekazywać na świadczenia, które były wykonywane przez mieszkańców na rzecz Ukraińców. Do niedawna mieliśmy 15 mln zł zaległości

– mówił i dodał:

– W większym stopniu działabym nie na poziomie deklaracji na konferencjach prasowych, tylko na konkretnych działaniach.

Podwyżki dla Poznania

Samorządowiec twierdził, że podwyżki najbardziej dotkną najuboższych, bo „w Poznaniu 60 proc. mieszkań i wszystkich powierzchni jest ogrzewanych ciepłem systemowym, w związku z tym tych mieszkańców dotknie tylko podwyżka na relatywnie niskim poziomie w stosunku do wszystkiego, co się dzieje w energetyce”.

– Natomiast węglem palą mieszkańcy najmniej zasobni w pieniądze, stąd gdyby się okazało, że rząd będzie w tym zakresie miał problem, to my będziemy musieli uruchomić nasze rezerwy i w jakiś sposób prefinansować te działania

– mówił prezydent Poznania.

Samorządowiec był też pytany, jakich podwyżek mają się spodziewać mieszkańcy Poznania, jeśli chodzi o wodę i ścieki.

– W tym zakresie mamy uzgodnienia z odpowiednimi organami i zakładam, że jeśli chodzi o wodę i ścieki, to te podwyżki, jeżeli będą, to będą symboliczne

– deklarował samorządowiec. Zapewnił, że w tej sprawie rozmawiał z prezesem spółki Aquanet:

– Robimy wszystko, żeby mieszkańcy w jak najmniejszym stopniu odczuli w tej chwili tę trudną jesień. Również w zakresie na przykład odbioru odpadów, jesteśmy w stanie przez następne dwa lata utrzymać cenę, którą mamy w tym roku.

Prezydent Poznania zaznaczył, że „czeka nas ciężka jesień, ciężka zima”.

– I tutaj mimo mojego krytycznego stosunku do rządu i do tych ostatnich lat, będziemy na pewno musieli szukać kompromisu, bo wojna w Ukrainie ma wielki wpływ na to co się dzieje w zakresie cen energii elektrycznej, paliw, gazu

– mówił Jaśkowiak.

Paweł Balinowski dopytywał prezydenta, czy Poznań wzorem innych miast również zamierza zrezygnować z oświetlania ulic nocą lub świątecznej iluminacji w okresie bożonarodzeniowym.

– Będziemy przede wszystkim szukali oszczędności tam, gdzie to jest odpowiednia skala. Nie chciałbym robić jakiś takich rzeczy na pokaz, które skutkują tym, że oszczędzamy jakieś kwoty na poziomie idącym w promile jeśli chodzi o budżet. Czyli tam, gdzie są to znaczące kwoty, tam gdzie są to istotne elementy naszego budżetu będziemy oszczędzać

– zapewniał Jaśkowiak i dodał, że wyłączenie oświetlenia nocą może negatywnie wpłynąć na mieszkańców:

– Natomiast nie chciałbym zabierać poznaniakom ani poczucia bezpieczeństwa, bo z tym się wiąże oświetlenie, szczególnie w tym okresie od listopada do marca. Żeby ludzie, którzy wracają z pracy, mogli się czuć bezpiecznie, żeby uczniowie, którzy wracają ze szkół, również mogli czuć się bezpiecznie. W związku z tym będziemy te redukcje przeprowadzać w sposób racjonalny.

Wydłużenie kadencji samorządu

W trakcie rozmowy prezydent Poznania powiedział, że nie podoba mu się pomysł PiS-u, wydłużający kadencję samorządu. Zdaniem Jacka Jaśkowiaka „może on być niekonstytucyjny”.

– Jestem oburzony tym, że ktoś, kto wprowadzał takie zmiany pięć lat temu, nie przewidział tak prostych rzeczy. To świadczy o absolutnym braku umiejętności przewidywania swoich decyzji. Przecież to, że te dwie kampanie się nałożą, było wiadomo pięć lat temu, wtedy, gdy ustawodawca wydłużał mandat. Można było wtedy przecież ten pierwszy zrobić na pięć i pół roku

– mówił Jaśkowiak.

Paweł Balinowski dopytywał prezydenta Poznania, czy do wydłużenia kadencji nie przekonują go względy logistyczne w przygotowaniu wyborów w jednym roku.

– Przemawiają do mnie te względy logistyczne, co nie umniejsza skali mojego oburzenia, że pięć lat temu można to było przewidzieć. Jestem porażony tym sposobem rządzenia. Kiedy podejmujemy pewne decyzje, to musimy patrzeć, co będzie za miesiąc, za rok, za pięć. Mamy wieloletnie prognozy finansowe i ja sobie nie wyobrażam, że można tak zarządzać państwem, że te osoby, które podejmują tak ważne decyzje są tak nieporadne

– wyjaśnił prezydent Poznania.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jacek Jaśkowiak: Czeka nas ciężka jesień, ciężka zima i fala upadłości przedsiębiorstw małych i średnich - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto