Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia – Lech: Dobra murawa ma pomóc lechitom

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Vojo Ubiparip
Vojo Ubiparip archiwum/eM
Lech i Jagiellonia to najsłabsze drużyny tej wiosny w ekstraklasie. Trener Rumak liczy na przełamanie strzeleckie swoich piłkarzy, m.in. Vojo Ubiparipa, który jego zdaniem jest w wysokiej formie.

Fakty nie kłamią, a te pokazują, że najsłabsze drużyny tej wiosny w polskiej lidze to Jagiellonia Białystok i Lech Poznań, które zdobyły zaledwie po jednym punkcie. Pewnym tylko usprawiedliwieniem dla Kolejorza może być tylko fakt, że ma do rozegrania jeszcze zaległy mecz z Górnikiem.

- Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji i nikogo nie trzeba specjalnie motywować – mówi Mariusz Rumak, szkoleniowiec Kolejorz. – Gdyby dla kogoś to nie była wystarczająca motywacja, to znaczy, że nie jest profesjonalnym piłkarzem.

Największy problem lechitów to nieskuteczność – w czterech tegorocznych meczach poznaniacy nie zdobyli nawet jednego gola, chociaż mają w swoich szeregach Artjoma Rudneva, najlepszego napastnika w całej lidze.

- Najważniejsze jednak, że mamy sytuacje strzeleckie i w końcu musi przyjść przełamanie – mówi Łotysz. – Trener pozwala nam zostawać po treningach i jeszcze dodatkowo ćwiczyć indywidualnie.

Za zdobywanie goli ma odpowiadać jednak nie tylko Rudnev. Mariusz Rumak odkąd zastąpił Jose Bakero odważniej stawia na Vojo Ubiparipa.
- Vojo bardzo ciężko pracuje na treningach i naprawdę dobrze wygląda – mówi trener Kolejorza. – Z powodu kartek nie zagra we wtorek w Krakowie z Wisłą, ale przyszedł i spytał, czy mimo to może jechać z drużyną na mecz. Cenię takie zachowania, bo one budują zespół.

Ubiparip będzie za to w kadrze na mecz w Białymstoku i raczej wybiegnie w pierwszym składzie, gdyż z powodu kontuzji zabraknie Aleksandra Toneva. Pozostali piłkarze, którzy doznali urazów w meczu z Wisłą, mają być gotowi do gry. Do Białegostoku pojedzie też mimo złamanego nosa Hubert Wołąkiewicz.
- Miał ograniczone pole widzenia w masce, ale zamówiliśmy inną – opowiada Rumak. –O tym, czy zagra, zdecydujemy na miejscu.

Poza kontuzjowanym Tonevem z powodu pauzowania za kartki przeciwko Jagiellonii w Lechu nie mogą zagrać Manuel Arboleda i Mateusz Możdżeń, a to sprawiło, że w kadrze meczowej znalazło się miejsce dla Szymona Drewniaka i Patryka Wolskiego.

Lechowi w przełamaniu strzeleckiej niemocy w Białymstoku ma pomóc... murawa. Ta na stadionie Jagiellonii uchodzi za jedną z najlepszych w ekstraklasie, czego nie można powiedzieć o tej ze stadionu przy ul. Bułgarskiej.

- Nasze boisko tak naprawdę nie nadaje się do gry i wolę nie myśleć, jak będzie wyglądać, kiedy jeszcze na nim zacznie grać Warta – przyznaje Rumak.

Początek meczu Jagiellonia Białystok – Lech Poznań w sobotę, 17 marca o godz. 18.

Czytaj też:
Bilet na mecz Wisła – Lech będzie zwalniał od pisania kartkówek

W rewanżowym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski z Lechem Poznań Wisła Kraków liczy na doping uczniów i studentów, zachęcając ich w nietypowy sposób do przyjścia na mecz.

Lech - Wisła 0:1: Wreszcie waleczni, wciąż nieskuteczni

Dwa razy w tym meczu lechici trafiali w poprzeczkę, Wisła była skuteczniejsza i to ona jest bliższa awansu do półfinału Pucharu Polski.



**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto