Na targach, które trwają od piątku, prezentowane są oprawy okularowe, soczewki, a także akcesoria potrzebne do wyposażenie salonów i zakładów optycznych. Oczywiście największym zainteresowaniem na targach, cieszyły się oprawki. Można zorientować się, co jest teraz modne, co wypada nosić, a w czym lepiej się nie pokazywać. Na topie, już drugi sezon są czarne, grube i duże oprawki ale powoli zaczynają je wypierać oprawki bardziej ozdobne.
- Dużo osób kupuje teraz oprawki, które są jednocześnie biżuterią – mówi Olga Zubielik, reprezentująca na Targach Optyka firmę Londyn Bridge Optical. - Takie okulary mają np. koronkowe boki, fantazyjne rysunki, albo małe diamenciki.
Hitem na targach są również okulary sylwestrowe, które mają jeden minus – można je założyć tylko raz w roku. Takie okulary mają bardzo oryginalne kształty i z powodzeniem mogą zastąpić sylwestrową maskę. Bardzo oryginalne były również oprawki, które wyglądały jak drewniane i takie, których boki wykonane były z prawdziwego drewna.
Oprawki imitujące drewno | Oprawki sylwestrowe |
Niewątpliwie największą uwagę na targach przyciąga stoisko firmy Maui Jim, prezentującej okulary przeciwsłoneczne. Oczywiście nie są to zwykłe okulary i stoisko również nie mogło być zwykłe. Na targach stanął więc wielki hawajski bar, przed którym stoją dwie Hawajki i mężczyzna, rozdający hawajskie korale. Po co to wszystko?
- Idea okularów, które prezentujemy narodziła się na Hawajach, dlatego w taki sposób przygotowaliśmy nasze stoisko – wyjaśnia Dominika Okoń z firmy Maui Jim. – Okulary, które prezentujemy są wyjątkowe, ponieważ na skład soczewek składa się aż siedem powłok. Jest to technologia z najwyższej półki.
Żeby przekonać klientów o „niezwykłości” tych okularów, na stoisku ustawiono białą planszę, która po założeniu okularów zaczyna nabierać kolorów i możemy zobaczyć ukryty obraz. Robi to naprawdę duże wrażenie.
Obraz widziany przez okulary przeciwsłoneczne | Hawajskie stoisko firmy Maui Jim |
Na targach jest też prezentowany specjalistyczny sprzęt dla salonów optycznych, któych odpowiednie urządzenie wcale nie jest proste.
- Salon powinien w odpowiedni sposób eksponować ten jakże subtelny produkt, jakim są oprawy okularowe. Najważniejsze jest więc dobranie odpowiedniej ekspozycji i oświetlenia – wyjaśnia Przemysław Winter z firmy Mega-Optic zajmującej się projektowaniem i produkcją mebli. – Jeżeli chodzi o wyposażenie salonu, to najbardziej pożądane są proste i funkcjonalne formy. Często klienci stawiają na jeden oryginalny mebel w całym lokalu, który fajnie komponuje się z resztą, ale w niej nie ginie.
Oczywiście nieodzownym wyposażeniem każdego salonu są urządzenia do badania wzroku. Na targach nie zabrakło firm, które specjalizują się również w tej dziedzinie. Ceny takich urządzeń zaczynają się od kilkudziesięciu tysięcy złotych i dochodzą nawet do kilkuset. Nie jest to mało, ale każdy profesjonalny salon optyczny powinien mieć takie wyposażenie.
- Zmieniają się technologie i zmieniają się urządzenia do badania wzroku – wyjaśnia Radosław Lipiec z Topcon. - Urządzenia kiedyś produkowane, które miały jedną funkcję teraz mają ich po pięć. Nowe technologie pozwalają na przesyłanie danych między tymi urządzeniami, co znacznie ułatwia pracę.
Jednym z nowszych urządzeń jest urządzenie do badania ciśnienia wewnątrz oka. Każdy, kto kiedyś miał wykonywane takie badanie, wie, że polega ono na puszczeniu strumienia powietrza w kierunku oka. Teraz technologia się zmieniała i w nasze oko będzie uderzała… igiełka zakończona plastikową „piłeczką”. Brzmi to dziwnie, ale uderzenie nie jest bolesne, a „piłeczka” jest malutka.
Targi potrwają do 27 listopada.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.
VIVE LA FRANCE czyli malarstwo francuskie z kolekcji galerii Artykwariat |
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?