Jarocin: Samochód był za mały, więc jeden z pasażerów jechał w bagażniku

Jak informują wielkopolscy policjanci, 23 czerwca chwilę po północy jarocińscy mundurowi zauważyli jadący krajową „11-tką” samochód osobowy marki Opel Astra. Na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku i wyglądało na to, że kierowca jedzie zgodnie z przepisami, jednak gdy pojazd mijał policyjny radiowóz, funkcjonariusze zauważyli, że jest w nim zbyt dużo osób.

Podczas kontroli zatrzymanego opla naliczyli oni we wnętrzu samochodu 6 mężczyzn. Jak się okazało, to nie była cała załoga. Ponieważ wszyscy mężczyźni nie zmieścili się w środku, siódmy pasażer podróżował... zamknięty w bagażniku auta.

Dla kierowcy opla wyjazd zakończył się mandatem w wysokości 300 zł i 6 punktami karnymi. Część pasażerów dalszą drogę musiała przebyć pieszo.

Czytaj więcej wiadomości z Poznania