Kierowca "goni" upadający papieros. Wtedy traci panowanie nad kierownicą oraz dźwignią biegów i przestaje kontrolować sytuację na jedni. Wypadek gotowy - wszyscy znajdujący się w pobliżu będą mieli szczęście, jeśli wyjdą z tego żywi.
Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Poznaniu, Sekcja Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji oraz wolontariusze PCK do 27 września przeprowadzać będą akcję promującą jazdę bez papierosa. Polega ona na codziennej 3-godzinnej pracy w terenie: funkcjonariusze drogówki zatrzymują samochody tak, jak do rutynowej kontroli, a kierowcom wręczane są ulotki oraz formularze konkursowe.
Jak zapowiadają pracownicy Sanepidu, w antynikotynowym konkursie można wygrać atrakcyjne nagrody rzeczowe, a żeby wziąć udział w zabawie, wystarczy ułożyć hasło ze słów umieszczonych na formularzu i wysłać go wraz ze swoimi danymi na wskazany adres. Pozostaje więc tylko życzyć sobie, żeby we wrześniu zatrzymała nas drogówka.
- Właśnie jestem na kursie prawa jazdy - mówi Joanna Bąkowska. - Pomimo tego, że jestem palaczem, na pewno nie będę palić w czasie jazdy, kiedy będę już kierowcą. Przecież to niebezpieczne! - ocenia. Jej słowa potwierdza Adam Gierak, doświadczony kierowca. - Prawo jazdy zrobiłem w 1969 roku, a papierosy zacząłem palić, kiedy miałem 17 lat. Jednak ani razu nie zapaliłem w samochodzie od czasu, kiedy pewnego razu papieros wypadł mi z ręki podczas jazdy. Zacząłem go "gonić" i straciłem panowanie nad kierownicą - wspomina Gierak.
Właśnie uświadomieniu zagrożeń związanych z paleniem podczas jazdy ma służyć akcja policji i Sanepidu. Jeśli przyniesie pozytywne efekty, poprawi się i bezpieczeństwo na poznańskich drogach, i zdrowie podróżujących samochodami.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?