Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

JERZY STĘPIEŃ - Czym może pochwalić się po ośmiu latach pracy zastępca prezydenta?

Bogna Kisiel
Jerzy Stępień, członek Platformy Obywatelskiej, jest zastępcą prezydenta Poznania od 2002 roku
Jerzy Stępień, członek Platformy Obywatelskiej, jest zastępcą prezydenta Poznania od 2002 roku Sławomir Seidler
Jerzy Stępień, od ośmiu lat zastępca prezydenta Poznania, uchodzi za najsłabszy punkt w zarządzie miasta. Nawet jego partyjni koledzy z Platformy Obywatelskiej twierdzą, że czas najwyższy, by ktoś inny odpowiadał za ład przestrzenny, zdrowie i politykę społeczną w mieście. Jednak oficjalnie starają się unikać krytycznych ocen. Być może dlatego, że Stępień da się lubić, jest „swój chłop”.

– Piątki bym nie dał, ale cztery z plusem już tak – podsumowuje ostatnie cztery lata prezydenta Stępnia kolega z PO, radny Jakub Jędrzejewski i dodaje, że ocena jest trudna, bo to w końcu kolega z tej samej partii. – Współpraca jest w miarę pozytywna. Pewne rzeczy jednak można byłoby robić dynamiczniej.

Z pewnością zadowoleni mogą być poznańscy seniorzy, dla których miasto ma coraz bogatszą ofertę. Udało się też zainteresować Poznaniem inwestorów. To trzeba zaliczyć Stępniowi na plus. Zdaniem Szymona Szynkowskiego vel Sęka, radnego PiS, należałoby rozważyć kwestię, na ile Stępień jest samodzielny, a na ile znajduje się na „sztywnym łączu” z prezydentem Grobelnym.

– Wątpliwości może budzić zachowanie w sprawie parku Rataje, kiedy to dekretował pisma od inwestora – mówi Szynkow-ski. – Przykład Szyperskiej, gdzie mamy do czynienia z błędem urzędników. Wydaje się, że prezydent Stępień hołduje zasadzie „urzędnicy się nie mylą”. Powstaje pytanie, czy nadzór jest odpowiedni.
Rodzi się ono niebezpodstawnie. Reakcja ze strony urzędu następowała często dopiero wtedy, gdy już sprawa została nagłośniona w mediach. Tak było np. w przypadku nieprawidłowości w Izbie Wytrzeźwień, DPS przy ul. Ugory. Nadal brakuje pomysłów na opiekę zastępczą w Poznaniu. Nie ma chętnych na poprowadzenie rodzinnych domów dziecka. W końcu konflikty o park na Ratajach, zagospodarowanie Sołacza czy brak determinacji w zmianie wyglądu pl. Wiosny Ludów.

– Planowanie przestrzenne jest dziedziną, która pozwala na wykazanie się pomysłowością, fantazją – uważa Magdalena Pauszek, radna Lewicy i Demokratów. – A tego w Poznaniu brakuje. Prezydent Stępień prezentuje zachowawcze stanowisko. Jest najmniej widocznym członkiem zarządu. Nie zgłaszał propozycji, nie miał wizji. Dużo problemów wynika z nieuregulowanych stanów prawnych gruntów, które byłyby potrzebne do rozwoju miasta. Rada Miasta wywołała dużo planów miejscowych, ale ich przygotowywanie idzie wolno. Prezydent nic nie zrobił, by wesprzeć Miejską Pracownię Urbanistyczną.

Radna Pauszek twierdzi, że w Poznaniu mamy pseudonowoczesną architekturę, budynki – koszmarki. Władze nie mają na to wpływu, ale...
– Plany w innych miastach, w Europie potrafią być szczegółowe, określają nawet kolor dachówki – dodaje Pauszek.

Sprawdzamy

Radio Merkury oraz „Głos” zapraszają w poniedziałek o godz. 12.20 do wysłuchania audycji, której gościem będzie Jerzy Stępień, zastępca prezydenta Poznania. Prezydenta Stępnia spytamy o sukcesy i porażki mijającej kadencji. Sprawdzimy, co udało się zrobić w gospodarce przestrzennej, jakich inwestorów pozyskać. Pytania można nadsyłać na adres: [email protected]. Będziemy je przyjmować także przed audycją, w godz. 10–11 pod nr tel.: 61 865 82 88 begin_of_the_skype_highlighting              61 865 82 88      end_of_the_skype_highlighting.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto