Jest akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku na Ogrodach

Do zdarzenia doszło 5 października ubiegłego roku. Około godziny 2 w nocy Adriano W. (obywatel polski i amerykanski) jechał mercedesem swojego ojca ul. Dąbrowskiego. Z prędkością 110-115 km/godz. wjechał na pas postojowy samochodów Taxi, uderzając w dwa samochody - daewoo nubira kierowany przez Jerzego D. i vw passata, którym kierował Włodzimierz K.

W czasie, gdy Adriano W. zjechał ze swojego pasa ruchu w prawo, kierowca samochodu marki Daewoo Nubira wjeżdżał na pas postojowy dla taksówek. Mercedes benz kierowany przez Adriano W. uderzył w prawy bok samochodu daewoo nubira, a następnie prawie jednocześnie oba samochody uderzyły w tył i bok samochodu marki VW Passat. Kolejno volkswagen uderzył w zaparkowany przed nim samochód marki Volvo, a ten w kolejnego mercedesa.

Kierujący daewoo nubirą Jerzy D. zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Włodzimierz K., kierowca vw passata doznał złamania kości udowej lewej.

Badanie krwi Adriano W. wykazało 2,2 promila alkoholu. Adriano W. nie przyznał się do spowodowania wypadku, ani do tego, że kierował samochodem.

fot. materiały policji

Ponieważ w samochodzie oprócz Adriano W. była też inna osoba, której tożsamości nie ustalono, śledczy musieli ustalić, czy było możliwe, żeby inna osoba kierowała pojazdem.

Na zawiasie osłony przeciwsłonecznej kierowcy znaleziono ślad biologiczny, zgodny z profilem genetycznym Adriano W., a na skutek działania sił odśrodkowych taki ślad mógł zostawić tylko kierowca. Ponadto, obrażenia ciała jakich doznał Adriano W. - zwłaszcza złamanie dwukostkowe prawego stawu skokowego, jest obrażeniem charakterystycznym dla kierującego, powstającym np. na skutek uwięzienia stopy kierowcy pomiędzy pedałami przyspieszenia i hamulca. Dowody te pozwalają na wykluczenie, iż pojazdem kierowała inna osoba niż Adriano W.

Innym problemem, z jakim przyszło się zmierzyć prokuratorom, było rozstrzygnięcie, czy kierowca daewoo nubiry nie przyczynił się do spowodowania wypadku. Takie podejrzenia zachodziły, ponieważ w trakcie zdarzenia jego samochód znajdował się w ruchu. Biegli z dziedziny rekonstrukcji przebiegu wypadków drogowych stwierdzili, iż „brak jest wystarczających podstaw techniczno-medycznych do przypisania kierowcy Daewoo Nubira przyczynienia się do zaistnienia przedmiotowego wypadku”.

_fot. materiały policji
_Według aktu oskarżenia Adriano W. popełnił dwa przestępstwa – pierwsze to prowadzenie pojazdu, będąc w stanie nietrzeźwości, drugie: spowodowanie wypadku komunikacyjnego, którego następstwem jest śmierć innej osoby. Ponieważ sprawca tego wypadku był nietrzeźwy, to ponosi surowszą odpowiedzialność - grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Taksówka zmasakrowana, jedna osoba nie żyje Do tragicznego wypadku doszło nad ranem na Ogrodach. Mercedes, jadący ul. Dąbrowskiego od strony Przeźmierowa, uderzył w taksówkę stojącą na postoju. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne.