Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest zgoda na odstrzał wilków pod Swarzędzem. Powoli zabija je choroba

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Z obserwacji specjalistów wynika, że wilki pod Swarzędzem, które miały atakować i porywać do lasu zwierzęta domowe, przede wszystkim psy i koty, są właśnie zarażone świerzbowcem.
Z obserwacji specjalistów wynika, że wilki pod Swarzędzem, które miały atakować i porywać do lasu zwierzęta domowe, przede wszystkim psy i koty, są właśnie zarażone świerzbowcem. pixabay
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała zgodę na odstrzał czterech z ośmiu wilków, żyjących w lasach pod Swarzędzem. Nagrania z fotopułapek, a także szczegółowa analiza potwierdziły, że zwierzęta te zachowują się w sposób nienaturalny dla siebie - zwłaszcza jeden osobnik, który polował na zwierzęta domowe. U całej czwórki stwierdzono też zakażenie świerzbowcem. - To jedyne rozwiązanie w tej sytuacji - mówią specjaliści.

- Świerzbowiec to naturalny wróg wilków. To niewielki pasożyt drążący kanały w skórze, czym wywołuje potworny świąd. Zarażone wilki drapią się do krwi, wypada im sierść, na skórze pojawiają się złuszczenia i sączące się rany

- opisuje dr hab. Sabina Nowak, prezeska Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

Wilki pod Swarzędzem:

Świerzbowiec naturalny wróg wilków

Z jej obserwacji wynika, że wilki pod Swarzędzem, które miały atakować i porywać do lasu zwierzęta domowe, przede wszystkim psy i koty, są właśnie zarażone świerzbowcem.

- Prawdopodobnie dlatego wilki atakowały zwierzęta domowe, gdyż był to dla nich łatwy pokarm. W tym wypadku odstrzał zarażonych wilków to jedyna możliwość. Także dla dobra tych zwierząt

- tłumaczy Jacek Przygodzki, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska do której wpłynął wniosek gminy Swarzędz o zabicie czterech chorych wilków z ośmioosobnikowej watahy, we wtorek 2 marca po południu wydała zgodę.

- Z czasem takie wilki prawie całkowicie tracą sierść, straszliwie marzną, a rany i strupy, także na opuszkach łap, uniemożliwiają im poruszanie się, a w konsekwencji zdobywanie pokarmu. W końcu padają z głodu, wychłodzenia i wycieńczenia

- tłumaczy dr hab. Sabina Nowak.

Co więcej, specjaliści zauważyli, że zwłaszcza jeden osobnik zachowuje się w sposób bardzo nietypowy. Podejrzewają, że mógł mieć kiedyś kontakt z człowiekiem, gdyż nie wykazuje żadnego strachu przy spotkaniu z ludźmi.

Odstrzał wilków decyzja ostateczna

- W związku z tym, nie ma możliwości, by przenieść zakażone wilki lub je odstraszyć, bowiem świerzbowiec jest zaraźliwy. Dla dobra innych zwierząt, by wilk nie przenosił wektora choroby, powinno się je odstrzelić

- mówi Jacek Przygodzki.

W najbliższych dniach Urząd Miasta i Gminy Swarzędz ma zwrócić się do Polskiego Związku Łowieckiego z prośbą o wyznaczenie podmiotu, który mógłby być wykonawcą decyzji GDOŚ.

- Nie ma innej organizacji, która mogłaby wejść do lasu ze strzelbą. W decyzji GDOŚ odstrzał chorych wilków ma się odbyć ciągu roku - od marca 2021 do marca 2022. Mamy nadzieję jednak, że będzie to szybciej

- mówi Maciej Woliński, rzecznik UMiG Swarzędz.

Ciała wilków mają posłużyć celom naukowym. Dzięki temu m.in. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" będzie mógł przeprowadzić badania genetyczne chorych osobników.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto