Po ostatnich podwyżkach cen ropy wczoraj Grupa Lotos (Rafineria Gdańsk) zdecydowała się na podwyżkę oleju paliwowego. Jest ona jednak niewielka, bo wynosi 30 groszy na tysiąc litrów. Ceny w ogóle nie zmienił w środę w PKN Orlen. Według ich stawki benzyna bezołowiowa kosztuje 2 831,00 zł/m. sześć. – Rynki paliwowe w Europie zachowują się dość nerowowo – przyznaje z kolei rzecznik prasowy Grupy Lotos Marcin Zachowicz. – O tym, ile zapłacimy za benzynę zależy od tego, jakie są ceny ropy naftowej oraz gotowych produktów. Ważny jest też kurs dolara względem złotówki, ale on jest stabliny i na niskim poziomie.
Surowiec ten jednak na światowych giełdach cały czas gwałtownie drożeje, we wtorek baryłka arabskiej ropy kosztowała w Nowym Yorku najwięcej w swej historii – 44,24 dol. Rekorodwe ceny są też w Londynie, tam za baryłkę ropy Brenta z Morza Północnego zapłacimy 40,45 dol.
Mimo to wciąż tyle samo za paliwo zapłacimy na polskich stacjach. – Ropa idzie w górę, więc paliwo prawdopodobnie będzie drogie, ale jeszcze nie wiemy kiedy ceny się zmienią – informuje nas pracownik BP Polska .
Jednak jak podkreśla Beata Karpińska z PKN ORLEN codziennie analizuje się różne czynniki i podejmuje decyzję o ewentualnych ruchach cenowych. – Jest to wypadkowa wielu wskaźników, takich jak kurs dolara, zachowania konkurencji. Teraz duży wpływ na to ma m.in. wzrost zapotrzebowania na ten surowiec przez Chiny – mówi B. Karpińska z Biura Prasowego PKN Orlen. – Gdyby też doszło do poważnego ataku terrorystycznego na pewno odbiłoby się to od razu na cenach ropy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?